MMA PLNajnowszeJustin GaethjeJustin Gaethje domaga się walki o pas z Makhachevem! Uprzedzi Topurię?

Justin Gaethje domaga się walki o pas z Makhachevem! Uprzedzi Topurię?

Justin Gaethje nabrał wiatru w żagle po powrocie na zwycięskie tory! „The Highlight” domaga się walki o pas z Islamem Makhachevem!

Mistrzem dywizji lekkiej UFC już od ponad dwóch lat jest Islam Makhachev. Dagestańczyk na dzień dzisiejszy ma na koncie 4 obrony tytułu mistrzowskiego, pokonując w bataliach mistrzowskich: Dustina Poiriera, Renato Moicano oraz dwukrotnie Alexandra Volkanovskiego.

Na temat jego kolejnej walki mówi się wiele. Najwięcej doniesień jednak pojawia się w kontekście jego starcia z Ilią Topurią, który opuścił dywizję piórkową i tytuł mistrzowski tej kategorii na rzecz sięgnięcia po laur kategorii do 155 funtów. Co ciekawe, nie była to jedyna przyczyna takiego ruchu ze strony „El Matadora”. Inną był chociażby fakt, że Gruzin na co dzień waży 84 kilogramy w związku z czym wypełnienie limitu kategorii piórkowej staje się niemalże niemożliwe. Większość „lekkich” nie waży tyle co on, co daje do myślenia.

ZOBACZ TAKŻE: Oficjalnie! Jalin Turner kończy karierę w wieku 29 lat

Gaethje domaga się walki o pas z Makhachevem!

W rozgrywce o pas mistrzowski znajdują się jeszcze – Charles Oliveira czy Arman Tsarukyan, jednakże o nich się mówi w kontekście eliminatora. Wszystko wskazywałoby na to, że rywalem Islama zostanie Topuria, jednakże Justin Gaethje, po wygranej z Fizievem na UFC 313, oświadczył, iż to jemu się należy konfrontacja mistrzowska.

Wygrałem 3 z moich 4 ostatnich pojedynków. Jedyną porażkę odniosłem w walce pokazowej. Muszę walczyć o pas. Dana White, jestem gotowy.

Przegrana „walka pokazowa” Amerykanina to oczywiście wielka porażka z Maxem Hollowayem, która miała miejsce już prawie rok temu (UFC 300). Był to bój o pas BMF, którego Justin był wówczas właścicielem.

Co do jego walki z Makhachevem to oczywiście byłby on underdogiem, jednakże miałby on znacznie większe szanse w walce z Rosjaninem, niż wielu się wydaje. W mojej opinii szło by mu lepiej niż Poirierowi, któremu, jak wiemy, do pewnego czasu szło naprawdę dobrze.

Szanse jednak na to, że to właśnie on skrzyżuje rękawice z Makhachevem w następnej kolejności, nie są zbyt duże. Zacznijmy od tego, że jest on dopiero co po walce, a Islam zapewne kolejny bój stoczy w ciągu 3 miesięcy. Po drugie, walka Topuria vs. Makhachev jest aktualnie najbardziej wyczekiwanym starciem, które będzie generować kolosalne zainteresowanie. Po trzecie, niepokonany „El Matador” również powinien stoczyć kolejny bój w ciągu paru najbliższych miesięcy, co łączy się ze starciem z Islamem, do którego rzekomo ma dojść w trakcie International Fight Weeku.

ZOBACZ TAKŻE: Fiziev planuje poważną zmianę w karierze. Jeśli ją wprowadzi, to o mistrzostwie wagi lekkiej może zapomnieć!

Warto zwrócić uwagę na to, że Dana White wyraził zainteresowanie walką Makhachev vs. Gaethje. Co ciekawe, komentator UFC, Jon Anik wyraził opinię, według której to właśnie „Highlight” powinien być kolejnym oponentem lidera rankingu P4P. Czy tak się jednak stanie? Nie zapominajmy, że Justin wygrał właśnie walkę z 11. w rankingu, powracającym po długiej przerwie i dwóch porażkach Rafaelu Fizievie.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis