MMA PLNajnowszeBez kategoriiJon Jones: „Ludzie, którzy wciąż mnie nienawidzą mają do tego pełne prawo”

Jon Jones: „Ludzie, którzy wciąż mnie nienawidzą mają do tego pełne prawo”

Były mistrz dywizji półciężkiej największej organizacji MMA na świecie Jon Jones po raz kolejny wchodzi na dobrą drogę. 23 kwietnia Bones miał stanąć przed szansą odzyskania tytuły, którego tak naprawdę nigdy nie stracił, niestety Daniel Cormier doznał kontuzji i ich pojedynek został odwołany. Mistrza zastąpił zawodnik z TOP 10 dywizji półciężkiej Ovince St-Preux. Przed powrotem do Octagonu Jones postanowił opowiedzieć dziennikarzowi magazynu Rolling Stone o swojej przemianie:

Foto: Getty Image

„Opowiedziałem moją historię 72 razy, różnym ludziom, których kompletnie nie znałem. Jest w tym coś całkowicie uwalniającego, kiedy jesteś prawdziwy, otwarty i szczery w stosunku do obcych ludzi i pozwalasz im siebie osądzić. To pomogło mi odpowiedzieć sobie na pytanie kim jestem. Pomogło mi zaakceptować gówniane cechy charakteru, które miałem. Prawda, miałem takie cechy.  Wciąż je mam. Ale równocześnie mam kilka wspaniałych zalet. (…) Nadal jestem na drodze do odzyskania tytułu, którego nigdy nie straciłem. Po walce z Ovince’m, historia moja i Daniela rozpocznie się od momentu, w którym została przerwana. Wiem jak czułem się będąc mistrzem. Nie można z tym porównać trzeźwości. Bylem szczęśliwy jak nigdy, bez pasa. Teraz chcę być trzeźwy i mieć pas, poczuje się wówczas jak w niebie.”

Jones zaznaczył również, że pomimo iż wiele zrozumiał to jego droga do odzyskania zaufania fanów i bliskich dopiero się zaczyna:

„Jestem dopiero na początku, zarabiam na drugą szansę. Przystąpienie do wspólnoty było decyzją sądu. To nie jest druga szansa. Bycie trzeźwym kiedy jest się na okresie próbnym nie jest drugą szansą. Muszę tego dowieść. To jest kwestia podejmowanych działań. Chodzi o mój wysiłek. Czuje, że mam dużo do zrobienia. Ludzie, który wciąż mnie nienawidzą mają do tego pełne prawo.”

 

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis