John Dodson opowiada o swojej porażce
Podczas ostatniej gali UFC, John Dodson, po raz kolejny nie był w stanie odebrać mistrzowskiego pasa Demetriousowi Johnsonowi.
Kiedy spotkali się po raz pierwszy, Dodson był w stanie podjąć walkę, trafiał Johnsona mocnymi ciosami. Tym razem nie był w stanie nic mu zrobić. Aktualny mistrz wyłączył kompletnie „The Magician” na 5 rund.
Pomimo tego że przegrał, Dodson miał całkiem dobry humor. Podczas konferencji prasowej rozmawiał o porażcę, oraz wyjaśnił czemu lepiej mu szło w pierwszym ich starciu.
“Podczas pierwszej walki poszło mi zdecydowanie lepiej, ponieważ nie znaliśmy do końca swoich umiejętności.”
“Tym razem byliśmy bardziej ostrożni. On [Johnson] walczył dużo inteligentniej. Próbowałem bronić kolejnych obaleń, ale on nie zwalniał tempa, DJ walczył bardzo dobrze. Pokonał mnie i należą mu się gratulację. Nie możesz siedzieć tutaj i mówić o nim złych rzeczy. Johnson ciągle jest mistrzem i zrobił to co wszyscy widzieli. Nie byłem w stanie go powstrzymać.”