Jeremy Stephens związał się z PFL. Powalczy teraz o milion dolarów!
Były już zawodnik UFC Jeremy Stephens znalazł nowego pracodawcę. Amerykanin związał się z organizacją PFL i weźmie udział w grand prix wagi lekkiej, w którym główną nagrodą jest milion dolarów.
Stephens był jednym z najdłużej walczących dla UFC zawodników. 35-latek stoczył w oktagonie 34 walki i był związany z amerykańskim gigangem przez prawie 15 lat.
Swoją karierę w UFC kończy jednak w słabym stylu, bowiem nie mogąc odnieść zwycięstwa od sześciu pojedynków.
Zobacz również
Jeremy Stephens związał się z PFL. Powalczy teraz o milion dolarów!
Ostatecznie Stephensa z UFC wyrzucił… Mateusz Gamrot. To właśnie Polak był ostatnim rywalem Amerykanina w oktagonie największej organizacji MMA na świecie. Starcie z Polakiem Stephens przegrał przez poddanie kimurą po 65 sekundach.
Teraz Amerykanin weźmie udział w grand prix wagi lekkiej PFL, z którym się związał kontraktem. Nagrodą w turnieju jest milion dolarów. Początek grand prix z jego udziałem przewidziane jest na 20 kwietnia tego roku.
Co ciekawe, jednym potencjalnych z rywali Stephensa jest… Marcin Held, który także bierze udział we wspomnianym grand prix PFL.
Zobacz także:
Dojdzie do rewanżu pomiędzy Roberto Soldiciem (20-3), a Mamedem Khalidovem (35-8-2). Głos w sprawie takiego zestawienia zabrał jeden z właścicieli KSW – Maciej Kawulski.
Denis Załęcki już od najmłodszych lat startował w zawodach i tym samym zyskał spore doświadczenie. ”Bad Boy” już piątego lutego stoczy swoją pierwszą walkę w freakowej organizacji. Załęcki podczas High League 2 zmierzy się z Alanem Kwiecińskim.
Denis Załęcki w rozmowie z naszym portalem skomentował spięcie z ochroniarzem, które pojawiło się po jego face to face z Alanem Kwiecińskim. Do tego starcia dojdzie już w najbliższą sobotę na gali High League 2 w Krakowie.
