Jason Statham trenuje BJJ, aby utrzymać się w formie przy kręceniu spin-offa “Szybkich i Wściekłych”
Hollywodzki aktor Jason Statham rozpoczynał karierę filmową w kultowych dziś produkcjach jak Porachunki (ang. Lock, Stock and Two Smoking Barrels) czy Przekręt (ang. Snatch).
Później grał tytułowe role w seriach Transporter, Adrenalina, czy Mechanik. Dołączał również do obsady bardzo kasowych serii jak Niezniszczalni czy Szybcy i Wściekli.
Jeśli chodzi o ostatnią produkcję, wystąpił w trzech ostatnich częściach, a obecnie przygotowuje się do spin-offu Hoobs and Shaw, w którym wystąpi m.in z Dwaynem Johnsonem.
Zobacz również
W utrzymaniu właściwej formy pomagają mu treningi BJJ. Statham trenuje od 16 lat. Obecnie jest posiadaczem purpurowego pasa, który nadał mu Renzo Gracie. Często trenuje ze znajomym reżyserem Guyem Ritchie.
“Jak utrzymujesz się w formie. Trenujesz jakiś sport albo jakieś szutki walki?
JS: Tak, kocham sztuki walki. Trenuje BJJ i trochę kickboxing. Wszystko co pomaga mi w pracy. Jednak nawet, gdyby nie to i tak bym to robił, bo sprawia mi to przyjemność.
Słyszeliśmy, że ty i Guy Ritchie trenujecie razem brazylijskie jiu jitsu. Kto jest lepszy.
JS: On ma większe szanse, aby osiągać dobre rezultaty. Zaczęliśmy trenować wiele lat temu. Najpierw w garażu, później przenieśliśmy sie na salę treningową. To było 10, może 12 lat temu. On ciężko pracuje i jest naprawdę dobry.
Dlaczego właśnie jiu jitsu? To bardzo specyficzna sztuka walki
JS: Z powodu tego, że nie ma tam zbyt wiele kontaktu z twarzą. Tak więc twoja twarz nie zostaje naruszona co jest bardzo ważne w moim zawodzie. Wiesz, jeden błąd podczas sparingu i później ciężko się pokazać przed kamerą kiedy masz siniaki czy inne ślady na twarzy. Trzeba więc spróbować czegoś innego.
Co myślisz o MMA? Nie chicałbyś kiedyś spróbować?
JS: MMA? Nie. Wiesz, to jest dla prawdziwych zawodników. Bardzo ich szanuję. Fedor Emelianenko jest jednym z moich ulubionych. To ludzie, którzy mnie inspirują. To co robimy to co innego. Układamy walki tylko pod filmy. Oni to prawdziwy bohaterowie.”
