Jan Błachowicz o najważniejszej stoczonej walce w karierze: Było ich trochę…
Jan Błachowicz (26-8) to obecnie najlepszy zawodnik kategorii półciężkiej w Polsce i najpoważniejszy kandydat do walki o pas mistrzowski UFC, który w tej chwili dzierży Jon Jones (26-1, 1 N/C). Polak gościł w jednym z ostatnich “Poranków Polsat Sport”, gdzie opowiedział między innymi o najlepszych walkach, jakie przyszło mu już stoczyć.
Choć Błachowicz ma już w głowie starcie o pas UFC, to został zapytany o minione swoje pojedynki w kontekście najlepszej, jaką jego zdaniem stoczył. Polak skupił się na swojej karierze w UFC i wskazał trzy takie swoje wygrane walki, które jego zdaniem były najlepszymi występami, jakie dał fanom:
Zobacz również
“Ostatnia rewanżowa z Coreyem Andersonem, gdzie wbijał mi szpileczki przy każdej możliwej okazji, to wziąć taki rewanż, na takim zawodniku i w takim stylu, to jest coś cudownego. Podobnie jak rewanż z Jimim Manuwą. To była taka walka, jakby to nazwać, takie warzone. Działo się tam dużo, każdy chciałby taką walkę stoczyć. Raz on mnie trafiał, raz ja go. Było dużo krwi.
Dużo było fajnych walk. Jeszcze z Rockholdem, co wiadomo. Nie lubię jak ktoś ubliża, dlatego lubię to potem wyjaśnić w oktagonie. Tak więc jest tych walk trochę i trudno wybrać jedną.”
Cała rozmowa z Janem Błachowiczem w “Poranku Polsat Sport” do sprawdzenia -> TUTAJ.
