Jacek Murański o pozwie Nitro: Jak adwokat chwycił fraj*ra, to go będzie dusił! [WIDEO]

Jacek Murański w rozmowie z naszym portalem skomentował ostatnią wypowiedź Sergiusza Górskiego, który pojawił się na kanale Sylwestra Wardęgi.

Jeden z najbardziej popularnych youtuberów w Polsce zdradził, że pozwał Jacka Murańskiego, jego żonę oraz Mateusza.

Ja wychodzę z założenia, że wszyscy mogą mówić, co im się podoba, a jeśli mi się nie podoba coś, to mam prawo pozwać go. Może przyjść sędzia i powiedzieć, kto ma rację. Ja już go pozwałem. Pozwałem Jacka Murańskiego, Mateusza Murańskiego i Joannę Godlewską-Murańską. Ona też na swoich social mediach prowadzi krucjatę przeciwko mnie (…) Jeden pozew, który jest złożony z paru paragrafów. Straszak już poszedł, teraz jest prywatny akt oskarżenia i jeszcze coś tam. Już poszło. To było w zeszłym tygodniu wysłane. Prawnik nad tym dwa tygodnie pracował, ostatnio nowe rzeczy się pojawiły. Mateusz dopuścił się przemocy fizycznej, rzucił we mnie butelką.

Jacek Murański komentuje!

Jacek Murański skomentował ostatnią wypowiedź Sergiusza Górskiego.

(Śmiech) Komentarz jest taki, że te chłopiątko nie ma kompletnie świadomości prawnej. Powiem Panu tak – jakbym był adwokatem i przyszedłby do mnie taki… no jest też taka zasada – ja po części ją hołduje ”jak chwyciłeś fraj*ra, to go duś”. No to jeżeli taki fraj*r jak Nitro przychodzi do adwokata i to też się ma każdej dziedziny życia, w tym przypadku do adwokata. Przecież adwokat sporządza mu pismo za 12,5 tysiąca od sztuki, bo trzy takie pisma i kasuje go za dwie godziny roboty – jakby robi kopiuj-wklej trzy pisma i kasuje go lekko licząc 36 tysięcy i w ramach tej czynności pewnie go klepie po plecach tego półgłówka. Mówi ”Tak Nitruś czy tam Sergej Górski, tak Sergej będzie świetnie, no tak wygraliśmy, na pewno wygramy” – no w tych kategoriach jest. Jak adwokat chwycił fraj*ra, to go będzie dusił i tak bym spuentował to. A od wezwania do pozwu, to bardzo daleko. Jakby idąc w kierunku ewentualnego sporu sądowego, to byłbym szczęśliwy, gdyby do takiego doszło. Mógłbym wypunktować tego przedstawiciela antykultury, bo to jest przedstawiciel/jeden z frontmanów takiej antykultury, która wytworzyła się na polskim internecie. O zgrozo, ten Nitro ma 2,5 miliona społeczności o zgrozo, bo rzeczy, które ten typ tam propaguje te wszystkie świństwa, to mieszanie w głowach polskich dzieciaków, obrzydliwa demoralizacja – no to jakby to się miało faktycznie skończyć tym pozwem i mielibyśmy stanąć na przeciwko siebie w sporze sądowym, to ja byłbym naprawdę szczęśliwy. To byłaby rytualna podkreślam rytualna, żeby nie wyjmować z kontekstu rytualna śmierć tego produktu internetowego pod tytułem Nitro Sergiej Zyniak czy jak on tam funkcjonuje. To byłaby jego rytualna śmierć w internecie.

Cała rozmowa poniżej: