Israel Adesanya przemówił. Jest komentarz po porażce z Imavovem
Israel Adesanya zabrał głos po porażce z Nassourdinem Imavovem.

W starciu wieńczącym galę UFC w Rijadzie Israel Adesanya zmierzył się z Nassourdinem Imavovem. Reprezentant Nigerii miał odbudować się po ostatnich niepowodzeniach i wrócić do wyścigu o tron kategorii do 84 kilogramów. „Snajper” nie zamierzał jednak być mięsem armatnim dla gwiazdora UFC. Imavov przyleciał do Arabii Saudyjskiej, żeby wygrać.
Ku zaskoczeniu wszystkich Francuz dopiął swego. Były zawodnik Fight Exclusive Night znokautował „The Last Stylebendera” w 2. rundzie, sprawiając małą niespodziankę. Tym samym niegdyś dominator dywizji średniej doznał 3 porażki z rzędu.
Po przegranym pojedynku Adesanya nie udzielił wywiadu w klatce, natomiast skomentował swoją przegraną w mediach społecznościowych. 35-latek obwieścił, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Ponadto Nigeryjczyk zamieścił nagranie, na którym ogląda starcie z Imavovem.
Jeszcze wrócę. Poszedłem po mleko.
🫀
— Israel Adesanya (@stylebender) February 1, 2025
“As real as it gets.” – @ufc
Rolled the dice…snake eyes 🎲🎲
I’ll be back, gone to get some milk. 🥛🥛 pic.twitter.com/XQ5eMgL6zd
ZOBACZ TAKŻE: Denis Labryga nie wytrzymał. Wszedł na stół i ruszył w kierunku Załęckiego [WIDEO]
Czy Israel Adesanya zdoła ponownie wdrapać się na szczyt kategorii średniej? Jak zwykle, czekamy na Wasze komentarze.