Igor Vovchanchyn [Po przegranej z Cro Cop’em]

Pål
Johnsen: Jako Twój wielki
fan jestem zaszczycony , że mogę zrobić z Toba ten wywiad.Dzieki za poświęcony
czas.

Igor Vovchanchyn:
Nie ma sprawy.

PJ: Powiedz mi
trochę o swojej przeszłości.

IV: Urodziłem się
6 sierpnia 1973 roku w wiosce niedaleko Kharkov (2 co do wielkości miasto
na Ukrainie).Spędziłem swoje dzieciństwo na różnych
"psotach" oraz bójkach ulicznych.W wieku 17 lat zacząłem
trenowac box a potem w latach 90′ był u nas "bum" na kickboxing
więc i ja zacząłem go uprawiać.Zostałem nawet amatorskim mistrzem świata
w tej dyscyplinie w Danii w 1994 roku (przepisy IAKSA).Ale mimo to jakoś
czułem się nie usatysfakcjonowany.W drugiej połowie lat 90′ odkryem
wolną walke , vale tudo i Ultimate i zrozumiałem , że to moje powołanie.Potem
już przez cały czas podąrzałem za tym powołaniem aż dotarłem do
Pride.

PJ: Ile masz
wzrostu ?

IV: 176 cm, jak
widzisz to nie dużo.Czasem stwarza to problemy w walce.

PJ: A co lubisz
robić dla zabawy ?

IV: Zwykle dla
rozrywki lubiłem robić różne rzeczy aż do ostatniego października.Teraz
się to skończyło a ma to związek z moją małą córeczką – Zlata.Cały
mój czas poświęcam jej i to jest naprawde najlepsza zabawa dla mnie.

PJ: Jaki rodzaj
muzyki lubisz ?

IV: Ciężkiego
rocka oraz "thieves’ cant".Uwierz mi Rosyjski styl
"thieves’ cant" to naprawde dobra muza.

PJ: Słyszałem
pogłoski ,że czasem trenujesz z Fedorem i RED DEVIL TEAM.A jeśli to
prawda jaki to miało na Ciebie wpływ ?

IV: Tak to prawda
czasem trenuje z Fedor Emelianenko gdyż mieszka w części Rosji,która
jest blisko miasta w którym ja mieszkam.

PJ: Twoja ostatnia
przegrana to walka z Mirko Crocop – wielkim zawodnikiem.To był bardzo
brzydki nokaut i aż się na niego źle patrzyło.Jak po tym wróciłes do
treningów ?

IV: Za każdym
razem razem jak to wspominam to nie moge przestać się złościć.Jak mogłem
rzucić mu taką łatwą zdobycz.Byłem w bardzo dobrej kondycji,to był
po prostu

błąd strategiczny.Obecnie już psychicznie czuję
się dobrze i jestem gotów na kolejną walke z nim.

PJ: W jakiej
kategorii wagowej chcesz walczyć ?

IV: Ważę obecnie
99-100kg i w takiej wadze czuję się komfortowo.

PJ: MAsz wielkie
serce do walki ale za razem jesteś bardzo skromny.Jak możesz być taki
prawie zwierzęcy w klatce a poza nią być takim miłych gościem ?

IV: Musiałem na
to odpowiadac już wiele razy.Jestem facetem któego określacie pojęciem
"cool fish".To nie jest dla mnie łatwe aby wprawiać się w
stan agresji gdy wchodze do ringu.W miarę upływu czasu i zyskiwania doświadczenia
nauczyłem się jak to robić ale nigdy nie tracę głowy i to jest raczej
moja przewaga, nieprawdaż ?

PJ: Jeśli mógłbyś
zmienić jedną rzecz jaką zrobiłeś w przeszłości w walkach to co by
to było ?

IV: Byłaby to ta
głupota jaką zrobiłem w walce z Mirko.

PJ: Słyszałem,
że masz jakąś restauracje.Jaki rodzaj jedzenia podajecie,gdzie się ona
znajduje i jak się nazywa ?

IV: To małe
miejsce , mam ją z moimi współpracownikami.To naprawdę skromna
sprawa.Kilka stołów,raczej serwujemy drinki i przekąski niż zwykłe
posiłki.Lokalizacja to centrum a nazwe obecnie zmieniam na Zlata.

PJ: Wielu Twoich
fanów odwiedzą stronkę
http://www.vovchanchyn.kharkov-ua.com/index.htm.Czemu przestała być
updatowana ?

IV: Jakoś nie
updatowałem jest ostatnio z tym co się wydarzyło sorry. [Wolne tłumaczenie]

PJ: O tym
wywiadzie poinformowaliśmy fanów na wielu boardach MMA.To są pytania ,
które od nich wybraliśmy:

1.Czy masz jeszcze jakieś walki na kontrakcie z
Pride ?

IV: Sorry ale mój
kontrakt z Pride jest poufny.Ale mogę powiedzieć,że zobaczycie mnie z
którymś z najbliższych Pride’ów

PJ: 2.Czy oglądałeś
"The Smashing Machine".Jesli tak to co o tym myślisz oraz o
Marku po obejrzeniu tego ?

IV: Niestety nie
oglądałem.Zlata moja córeczka jest teraz dla mnie moją "smashing
machine"

PJ: 3.Kto był
Twoim najtwardszym przeciwnikiem do tej pory ?

IV: Mark Coleman.

PJ: 4.Co myslisz o
sile Quinton Jacksona ?

IV: Nic
specjalnego , chociaż to "topowy" zawodnik.

PJ: 5.Czy
kiedykolwiek zobaczymy Cie walczącego w USA ?

IV: Szczerze to
nie jestem za bardzo chętny do walki w USA ale kto wie…

PJ: 6.Gdzie chciałbyś
pojechac na wakacje ?

IV: Do Crimea to
wybrzeże morza czarnego Ukrainy, bardzo ładne miejsce.

PJ: 7.Czy jesteś
jedynym w swojej rodzinie ,który walczy ?

IV: Tak tylko
ja.Upewniłem się że moja dziewczyna a obecnie żona " was a doll
of a woman" a do tego była cichą osobą.

PJ: 8.Kto jest
obecnie najbardziej excytującym zawodnikiem MMA ?

IV: Ciężko
powiedzieć.Lubię wielu zawodników ale chyba żaden nie zaskakuje mnie
czymś niesamowitym i specjalnym.

PJ: 9.Masz jakąś
śmieszną historię z czasów jak dorastałeś ?

IV: Prawdę mówiąc
tak.Były one już opowiadane bardzo często w mediach.Głównie Japończycy
napawają się nimi.To jest jedna z nich….Jak byłem młody uwielbiałem
walke uliczną.Byłem tym tak zafascynowany a do tego agresywny , że moi
znajomi z wioski bali się mnie.Przymocowali stalowe szyny do wielkich
drzew rosnących w środku wioski i uderzali w nie alarmując ludzi za każdym
razem gdy "dostawałem furii, szału".Słysząc to wszyscy
zamykali się w domu i ulice pustoszały do czasu az ochłonełem.

PJ: 10.Czy chciałbyś
walczyć z Vanderleiem Silva mistrzem wagi średniej ?Albo nawet walczyć
o ten pas?

IV: To zależy.Mój
menadżer i ja jestesmy otwarci na każdą propozycję.

Kain

Ze strony www.mmaeurope.com