Holloway: „Mogę bić się z McGregorem w każdej chwili”
Podczas niedzielnej gali UFC, niefortunna kontuzja Charlesa Oliveiry, umożliwiła Maxowi Hollowayowi wygranie siódmej walki pod rząd. Tym samym Holloway, wyrównał rekord należący obecnie do Jose Aldo, najdłuższej serii zwycięstw, spośród wszystkich aktywnych zawodników wagi piórkowej. Ostatnim zawodnikiem, który pokonał “Blessed” był Connor McGregor, dokonał tego w 2013 roku.
W zasadzie Holloway wyprzedził również McGregora, jeśli chodzi o ilość wygranych walk pod rząd, dla najlepszej organizacji MMA na świecie. Irlandczyk wygrał 6 takich walk dla UFC, ale kiedy policzymy walki z przed UFC, “Notorious” wygrał 14 walk pod rząd – bardzo imponujący wynik.
Kiedy Holloway spotkał się z McGregorem w 2013 roku, obaj byli dopiero wschodzącymi talentami. Teraz są to zawodnicy z czołówki rankingu wagi piórkowej. McGregor już niedługo będzie walczył z Jose Aldo o pas mistrzowski – dokładnie 12 grudnia w Las Vegas, na gali UFC 194.
Holloway wyzwał na walkę byłego mistrza wagi lekkiej – Frankiego Edgara. Do walki miało by dojść w 2016 roku. Według Hawajczyka, to Edgar jest pełnoprawnym pretendentem do walki o tytuł. Aczkolwiek – Holloway bardzo chcę rewanżu z McGregorem.
„Mogę z nim walczyć w w każdej chwili”
– powiedział Holloway, na konferencji po ostatniej jego walce.
„Aktualnie nie mam zaplanowanej żadnej walki, mogę mówić to co czuję, rozumiecie ? Mogę z nim walczyć [z McGregorem] w każdej chwili. UFC powinno wybrać mnie jako zastępcę [za Aldo podczas walki z McGregorem na UFC 189] i bym przyjął tę propozycję. Ale oni wybrali Chada [Mendesa]. Bardzo chciałbym z nim walczyć. Jeśli chcecie mówić o pieniądzach to – Holloway vs McGregor II, ta walka zarobi bardzo dużo pieniędzy.”
Podczas ich pierwszego starcia, McGregor wygrał przez jednogłośną decyzję, pomimo, że doznał wtedy kontuzji kolana. Obaj zawodnicy przeszli od tamtej walki bardzo długą drogę i Holloway jest przekonany, że teraz będzie w stanie pokonać nową gwiazdę.
Jeśli Holloway nie dostanie nagle telefonu z propozycją walki z McGregorem, chciałby walczyć w swoich rodzinnych stronach – na Hawajach. Najbardziej podczas walki wieczoru przeciwko Frankiemu Edgarowi.
„Zorganizujmy UFC na Hawajach… Holloway vs. Edgar na stadionie, to było by coś ogromnego.”
– kontynował Holloway.