MMA PLNajnowszeBohaterowieHarry Greb – blisko 300 walk, zdrowie poświęcone dla mistrzostw świata!

Harry Greb – blisko 300 walk, zdrowie poświęcone dla mistrzostw świata!

Tracisz wzrok w jednym oku, drugie nie działa tak, jak należy. Walczysz dalej czy kończysz karierę w trosce o własne zdrowie? Harry Greb ryzykował całkowitą ślepotą, ale walczył do końca. Były bokserski mistrz wagi średniej i półciężkiej w swojej karierze stoczył blisko 300 pojedynków, z czego przegrał tylko 17 z nich.

Harry Greb, fightgameblog.com
Foto: Harry Greb, fightgameblog.com

Harry Greb – prawdziwy weteran ringowych wojen!

Szybki, agresywny styl walki. Zalewanie rywali gradem ciosów, doskoki, odskoki, uniki i świetna praca na nogach. Mistrzostwo w brudnym boksie, dość sporo zagrań balansujących na granicy lub przekraczających zasady. Kibice nazywali go „Wiatrakiem” ze względu na ilość wyprowadzanych ciosów. Na 298 pojedynków tylko 2 razy został znokautowany. Wygrywał 261 razy (część werdyktów nie było oficjalnych, to tzw. newspaper decision czyli wskazanie zwycięzcy przez prasę branżową), przegrał 17 starć, zremisował 19 razy, 1 bój zakończył się jako „No contest”. Mimo że nie miał nokautującego ciosu, bił swoich rywali seriami czystych, celnych uderzeń. Warto również zauważyć, że liczba 300 walk jest liczbą orientacyjną. Nie wszystkie pojedynki Greba zostały odnotowane, więc wojownik mógł stoczyć ponad 300 starć.

Początki kariery i groźna kontuzja oka

Harry Greb urodził się jako Edward Henry Greb 6 czerwca 1896 roku jako dziecko niemieckiego imigranta i Amerykanki niemieckiego pochodzenia. Zawodową karierę rozpoczął w wieku 19 lat. Toczył wiele długich pojedynków, szybko zdobył renomę świetnego boksera i już w 2 lata od rozpoczęcia kariery walczył ze światową czołówką (przegrał z Joe Chipem i z Tommym Gibbonsem). W kolejnych latach zdobywał cenne doświadczenie. Bardzo pracowitym rokiem był rok 1917, w którym walczył 37 razy pokonując m.in. Battling Levinsky’ego (mistrza wagi półciężkiej) i  Jacka Dillona (byłego mistrza tej samej kategorii). Pokonywał najlepszych zawodników, jednak nie były to pojedynki z pasem w stawce. W 1919 roku wystąpił na ringu 45 razy.

W 1921 roku w starciu z Kidem Norfolkiem doznał odklejenia siatkówki po jednym z nieczystych ciosów rywala. Kontynuował karierę i niestety całkiem utracił wzrok w prawym oku. Ukrywał kontuzję przed żoną i przyjaciółmi. Oszukiwał lekarzy zapamiętując ciąg liter w badaniach wzroku.

Harry Greb – „jednooki” mistrz kategorii średniej i półciężkiej!

Walczył dalej i mimo częściowej ślepoty w kolejnym roku zawalczył o mistrzostwo świata wagi półciężkiej. Naprzeciw niego stanął niepokonany Gene Tunney. Już w pierwszej rundzie Greb złamał mu nos w dwóch miejscach i celnie trafiał w opuchnięte lewe oko mistrza. Pojedynek trwał 15 rund. Mocno obity Tunney musiał uznać wyższość pretendenta (była to jedyna porażka w zawodowej karierze). Harry Greb został nowym mistrzem wagi półciężkiej.  Ring Magazine uznał pojedynek za walkę roku 1922. Greb stracił mistrzostwo w kolejnym roku, gdy przegrał rewanż z Tunneyem. Eksperci kwestionowali niejednogłośną decyzję. Publiczność buczała przy odczytaniu werdyktu. Greb walczył z Tunneyem jeszcze 3 razy, jednak przegrał 2, a zremisował 1 walkę.

Niestrudzony wojownik po niesprawiedliwej utracie pasa postanowił zawalczyć w kategorii średniej niespełna miesiąc po porażce. W starciu o mistrzostwo pokonał na punkty Johnny’ego Wilsona. Skutecznie bronił go w kolejnych latach (również pokonując Wilsona w rewanżu). Do historii przeszło jego starcie z Mickey Walkerem, mistrzem wagi półśredniej. Po emocjonującym boju Greb pokonał go na punkty, a starcie zostało okrzyknięte przez Ring Magazine walką roku 1925.

Utrata mistrzostwa i przedwczesna śmierć

Harry Greb utrzymywał mistrzostwo przed 2,5 roku. Pokonał go dopiero sprytny Tiger Flowers. Był w defensywie, ale celnie kontrował mistrza. Wygrał na punkty, jednak również tym razem eksperci kwestionowali werdykt. 6 miesięcy później doszło do rewanżu i podobnej historii – kontrowersyjna wygrana Flowersa na punkty. Harry Greb postanowił zakończyć bogatą karierę w wieku 32 lat.

We wrześniu 1926 roku musiał usunąć niesprawne oko zastępując je szklaną protezą. Jack Demplsey zaproponował mu rolę sparingpartnera w przygotowaniach do pojedynku z Gene Tunneyem, jednak Greb odmówił. Postanowił poddać się operacji udrażniającej drogi oddechowe (stan nosa wojownika utrudniał mu swobodne oddychanie). Niestety, wojownik zmarł na zawał na skutek komplikacji po operacji

Harry Greb – wojownik bez kalkulowania

Prawdziwy ringowy weteran został zapamiętany jako wojownik, który zdobywał mistrzostwa świata i nadal chciał się mierzyć z najlepszymi. Gdy wielu białych bokserów odmawiało pojedynków czarnoskórym pretendentom, Greb nie bał się ich. Walczył i wygrywał mimo częściowej ślepoty i innych groźnych kontuzji. Do dziś jest uważany za jednego z najlepszych zawodników wagi średniej w historii boksu.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis