GROMDA 5 – wyniki na żywo
Zapraszamy do śledzenia wyników gali GROMDA 4, podczas której po raz kolejny będziemy oglądać emocjonujące pojedynki na gołe pięści w niewielkim ringu o wymiarach 4×4 metry.
Niestety podczas tej gali nie zobaczymy starcia zwycięzców dwóch poprzednich edycji, czyli Vasyla Halycha i Tomasza „Zadymy” Gromadzkiego. Polski pięściarz doznał bowiem kontuzji i pojedynek o 100 tysięcy złotych zobaczymy na GROMDA 6.
Do walki o wielkie pieniądze stanie zaś kolejna ósemka uczestników turnieju. Ponadto czekają nas też cztery superfighty Zobaczymy w nich min. Mateusza „Don Diego” Kubiszyna, który jako pierwszy wygrał cały turniej GROMDY. Do niewielkiego ringu powróci też dobrze znany fanom MMA Łukasz „GOAT” Parobiec.
Transmisja gali w systemie PPV w cenie od 20,17 zł. Początek o godz. 20:00.
GROMDA 5 PPV
GROMDA 5 – wyniki:
Pary ćwierćfinałowe turnieju GROMDA: 5
Piotr „Piecia” Samełko pok. Adam „Psycho” Lazar przez poddanie, Runda 3
Bartłomiej „Balboa” Domalik pok. Michał „Boyka” Walczak przez nokaut, Runda 1
Patryk „Gleba” Tołkaczewski pok. Daniel „Bochen” Bochenek przez nokaut, Runda 1
Mariusz „Mario” Kruczek pok. Piotr „Bubu” Ćwik przez TKO, Runda 2
Półfinały:
Patryk „Gleba” Tołkaczewski pok. Piotr „Piecia” Samełko przez TKO, Runda 1
Bartłomiej „Balboa” Domalik pok. Mariusz „Mario” Kruczek przez poddanie, Runda 2
Finał:
Bartłomiej „Balboa” Domalik pok. Patryk „Gleba” Tołkaczewski przez TKO, Runda 2
Superfighty:
Rafał „Łazar” Łazarek pok. Arman Amiryan przez TKO, Runda 2
Łukasz „GOAT” Parobiec pok. Karol „King Kong” Grzesiuk przez nokaut, Runda 1
Mateusz „Don Diego” Kubiszyn vs. Paweł „Byku” Strzelczyk – no contest
Mateusz „Niedźwiedź” Kopeć pok. Damian „Góral” Górski przez TKO, Runda 3
Zobacz także:
Byli pretendenci do pasa kategorii półciężkiej skrzyżują rękawice na KSW 61. 5 czerwca naprzeciwko mocno bijącego Chorwata, Ivana Erslana (9-1, 5 KO, 1 Sub), stanie specjalista od kończenia pojedynków przed czasem, Przemysław Mysiala (24-10, 11 KO, 12 Sub). Starcie odbędzie się w limicie kategorii półciężkiej.
Tomasz Romanowski (13-7) celuje wysoko! Nie ma co się dziwić jeśli wygrałby najbliższy pojedynek, który już na papierze zapowiada się dużym wyzwaniem. Zwycięzca ”Tylko Jeden” drugi pojedynek w KSW stoczy już piątego czerwca.