MMA PLNajnowszeIslam MakhachevGrant Dawson przekonuje: Islam Makhachev boi się takich zawodników jak ja czy Gamrot

Grant Dawson przekonuje: Islam Makhachev boi się takich zawodników jak ja czy Gamrot

Islam Makhachev obawia się solidnych zapaśników z kategorii lekkiej UFC? Grant Dawson przekonuje, że między innymi ze względu na niego oraz Mateusza Gamrota dagestański mistrz zamierza przejść do wyższej dywizji.

Islam Makhachev w styczniu zaliczył 4. obronę tytułu mistrzowskiego. Na UFC 311 pokonał Renato Moicano, który wyskoczył z zestawienia z Dariushem, do którego miało dojść na tej samej gali, w celu zastąpięnia rzekomo kontuzjowanego Armana Tsarukyana.

W kontekście jego kolejnej walki wiele się mówi o końcówce czerwca, kiedy to miałby się zmierzyć z Ilią Topurią. Na ten moment jednak brak oficjalnych informacji na ten temat, a pogłoski wskazują na to, że rywalem Topurii mogą zostać równie dobrze – Charles Oliveira bądź już wspomniany Arman Tsarukyan.

Co w takim razie z Rosjaninem? W grze są raczej tylko 3 scenariusze. Zakładając, że odrzucamy ten, w którym mierzy się z „Leyendą”, pozostają – walka z Justinem Gaethje oraz przenosiny do wyższej kategorii wagowej. Warto jednak nadmienić, że Islam co prawda już nie raz wspominał o kategorii do 170 funtów, natomiast zaznaczył też, że nie zamierza bić się z jej aktualnym mistrzem, Belalem Muhammadem, z którym darzy się sympatią.

„Remember The Name” jednak swój kolejny bój stoczy już w maju i podobno Makhachev będzie wyczekiwał na rezultat tego pojedynku, tj. w przypadku utraty pasa przez Belala na rzecz Jacka Delli-Maddaleny, przejdzie do kategorii półśredniej, mierząc w drugi pas.

ZOBACZ TAKŻE: Marek Samociuk poznał rywala, z którym zadebiutuje w RIZIN!

Dawson: Islam Makhachev boi się zawodników jak ja czy Gamrot

Taki scenariusz wydaje się być najbardziej prawdopodobny według Granta Dawsona. Co ciekawe, reprezentant „ATT” wypowiedział się na ten temat w wywiadzie dla „The Schmo”, którego bohaterem był Mateusz Gamrot. Numer 14 dywizji lekkiej wprost oznajmił, że w jego opinii Rosjanin opuści kat. lekką, jednakże z innego względu:

Nie mam pojęcia, z kim powinien się zmierzyć, ale myślę, że przejdzie do 170 funtów, ale to nie jest tak, że coś wiem, tak po prostu myślę. Boi się takich zawodników jak ja czy Gamrot, nie chcę walczyć z innymi, dobrymi zapaśnikami.

Słowa Amerykanina wywołały uśmiech na twarzy Polaka, który dodał od siebie:

To prawda.

Oczywiście zdaje się to być abstrakcyjne, biorąc pod uwagę to, że Islam w ostatnim boju miał już 2. raz skrzyżować rękawice ze świetnym zapaśnikiem, którym niewątpliwie jest „Ahalkalakets”.

Co do Dawsona i Gamrota to na ten moment obaj nie mają zaplanowanych pojedynków. W niedalekiej przyszłości powinniśmy mieć jednak do czynienia z jakimiś ogłoszeniami w ich sprawie. Co prawda są oni jednymi z nielicznych, dostępnych zawodników z rankingu w dywizji do 155 funtów, aczkolwiek niejednokrotnie już deklarowali, iż nie zawalczą ze sobą, chyba że o pas mistrzowski.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis