Gamrot dominował na sali byłego mistrza UFC? Dustin Poirier potwierdza i zapowiada… rewanż!
To co działo się w Vegas zwykle zostaje w Vegas, a to co dzieje się na salach treningowych klubów sportów walki zwykle zostaje na salach treningowych klubów sportów walki. Ale jednak nie zawsze. Teraz okazuje się, że Mateusz Gamrot najprawdopodobniej dominował na sali byłego mistrza UFC.
Mateusz Gamrot to czołowy zawodnik wagi lekkiej na świecie. W najnowszym oficjalnym rankingu dywizji do 70 kilogramów przygotowywanym przez organizację UFC, „Gamer” ponownie zaliczył awans.
Zobacz również
Więcej o sytuacji rankingowej Gamrota przeczytacie poniżej:
Gamrot dominował na sali byłego mistrza UFC?
Teraz natomiast dowiadujemy się, że ta wysoka pozycja Polaka nie jest absolutnie żadnym przypadkiem. Okazuje się, że „Gamer” najprawdopodobniej dominował na sali treningowej klubu American Top Team byłego tymczasowego mistrza wagi lekkiej.
Chodzi o dobrego kolegę Polaka z mat – Dustina Poiriera. „Diament” opublikował na swoim instagramie filmik, na którym zapowiada wzięcie rewanżu na Gamrocie za to, co ten zrobił mu na treningu na salach ATT.
Poirier nawet pokazuje obrażenia, jakie wyrządził mu Polak, o czym na portalu X poinformował redaktor najbardziej pro portalu o sportach walki – Bartłomiej Stachura:
Dustin Poirier to były tymczasowy mistrz wagi lekkiej UFC z 2019 roku. Amerykanin ciągle jest w czołówce dywizji lekkiej na świecie. W czerwcu zeszłego roku walczył nawet o pas mistrzowski, ale przegrał z obecnie panującym mistrzem Islamem Makhachevem. „Diament” jest dwukrotnym pogromcą Conora McGregora, czym udowodnił, że jest od Irlandczyka lepszym zawodnikiem.
Od 2021 roku Poirier przeplata porażki ze zwycięstwami, ale zawsze mierzył się z absolutną czołówką dywizji lekkiej.
Mateusz Gamrot natomiast teraz skupia się na pokonywaniu kolegów z sal treningowych, bowiem dalej nie ma on ogłoszonej kolejnej walki w oktagonie UFC. Ostatnim starciem z udziałem Polaka była konfrontacja z Danem Hookerem z sierpnia zeszłego roku. „Gamer” przegrał tamtą walkę przez niejednogłośną decyzję sędziów.
