MMA PLNajnowszeMateusz GamrotGamrot długo nie zawalczy? Dariush jest w podobnej sytuacji, ale i tak nie chce walki z Polakiem!

Gamrot długo nie zawalczy? Dariush jest w podobnej sytuacji, ale i tak nie chce walki z Polakiem!

Mateusz Gamrot długo pozostanie bez rywala? Beneil Dariush, który znajduje się w podobnej sytuacji, co Mateusz, jasno komunikuje, że ciężko w najbliższym czasie o rywala z rankingu dywizji lekkiej UFC.

„Gamer” ostatnią walkę stoczył w sierpniu na gali UFC 305 w Perth. Stanął wówczas w szranki z Danem Hookerem, z którym wygrana otworzyłaby Matiemu drzwi do największych walk w UFC. Niestety, Mateusz ten pojedynek przegrał niejednogłośną decyzją sędziowską, cofając się o parę kroków w drodze na sam szczyt.

O swojej kolejnej walce myśli już od kilku miesięcy. Do tej pory otrzymał jednak tylko jedną ofertę, którą odrzucił ze względu na byt krótki okres przygotowawczy, a warto nadmienić, że wówczas nie był on w cyklu treningowym. Mianowicie pod koniec grudnia otrzymał on ofertę walki z Rafaelem Fizievem 1 lutego w Riyadzie.

Ostatnio liczne grono polskich kibiców zakładało, że Mateusz wskoczy do rozpiski gali UFC 313, wchodzą na zastępstwo za Dana Hookera do walki z Justinem Gaethjem. Jak jednak wiemy, rywalem Amerykanina został właśnie „Ataman”.

ZOBACZ TAKŻE: Justin Gaethje o walce z Gamerem na UFC 313: Nigdy nie słyszałem o Gamrocie

Mateusz Gamrot długo nie zawalczy?

Sytuacja w rankingu dywizji lekkiej UFC jest napięta, jeśli mówimy o rywalu dla Matiego. Czwórka: Tsarukyan, Oliveira, Topuria, Makhachev stoczy zapewne walki między sobą. Gaethje bije się z Fizievem. Holloway prawdopodobnie weźmie udział w pożegnalnej walce Dustina Poiriera. Hooker ma złamane śródręcze, a Chandler bije się z Paddym Pimblettem. Turner ma już zaplanowaną walkę, a pojedynki z trenującymi w „ATT” – Moicano oraz Dawsonem i tak nie wchodzą w grę.

Wydaje się, że ostatni w rankingu BSD nie ma rywala, chociaż sam Mateusz ostatnio wspominał, iż wie, że paru zawodników z topu kategorii lekkiej ma już zaplanowane walki, które jeszcze nie zostały ogłoszone. Oczywiście pominąłem Beneila Dariusha, który zdaje się być jedyną dobrą opcją dla Gamrota w kontekście walki w 1. bieżącego roku. Problem jest jednak taki, że Dariush… nie chce dać rewanżu Mateuszowi pomimo tego, że widzi, iż perspektyw na walkę poza nim zbytnio nie ma, o czym poinformował w wywiadzie dla „Submission Radio”:

Jest tylko Gamrot, ale już walczyliśmy. Chciałbym rewanż z kimś, z kim przegrałem. Tak to widzę. Naprawdę nie ma to za bardzo z kogo wybierać, jeśli chodzi o Top 10. Mogą dać mi kogoś z Top 15, ale w Top 10 niewielu jest dostępnych. Mam nadzieję, że nie będę musiał czekać, ale może się skończyć tak, że trochę będę musiał jednak poczekać. Może się skończyć na Danie Hookerze, jeśli nie zestawią go z Armanem. (…) Kto tam jeszcze jest… Wygrany z Chandler vs. Paddy? Nie, za długo by trzeba czekać. Jeśli Fiziev przegra, to może dostanę Fizieva? Tak czy siak, wychodzi na to, że jeszcze będę musiał czekać wieczność. A chciałbym walczyć w maju lub czerwcu, szybko.

Ostatnio Mateuszowi wyzwanie rzucił Ludovit Klein, czyli jeden z zawodników dywizji do 155 funtów, który znajduje się niezwykle blisko awansu do TOP 15. Co ciekawe, sam Mateusz przyznał, że interesuje go walka nawet z kimś spoza rankingu, byle, żeby zawalczyć, bowiem to go najbardziej interesuje.

Reprezentant „ATT” oraz „Czerwonego Smoka” przyznał również, że jednak najbardziej chciałby zmierzyć się z Brianem Ortegą, który podobno ma pójść śladami Topurii, opuszczając kategorię piórkową na rzecz lekkiej. Nie wiadomo jeszcze jednak, ile w tym prawdy, natomiast walka z Ortegą z pewnością byłaby pierwszorzędną wiadomością zarówno dla nas, jak i samego Mateusza.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis