FEN 30: Michał Turyński wygrywa walkę. Potworne zmęczenie obu zawodników

Michał Turyński (31-14) pokonał Cyrila Cereyona (17-6) w pojedynku K-1 na gali FEN 30 we Wrocławiu. Walkę przerwano pod koniec trzeciej rundy, gdy Francuz nie chciał już kontynuować pojedynku.

Udział Turyńskiego w jubileuszowej gali jest symboliczny. To bowiem bohater walki wieczoru gali FEN 1, z której wyszedł zwycięsko pokonując Adama Śleszyńskiego. Polak ma na koncie tytuł mistrza świata WAKO Pro w formule Low Kick. Występował też w cenionej organizacji GLORY.

Od początku walki mieliśmy mocne tempo. Turyński mocno kopał, lecz rywal także odpowiadał ciosami. Cereyon często przewracała się po mocnych uderzeniach kolanami. Turyński nastawiał się na ofensywę. Zawodnik Fighter Wrocław po raz kolejny wyciął rywala. Cereyon w końcówce rundy trafił mocnym podbródkowym.

Francuz nieźle rozpoczął drugą rundę Turyński odpowiedział jednak dobrym podbródkowym. Nie oglądaliśmy zbyt wiele obrony a raczej mocną bitkę. Obaj zawodnicy byli już również zmęczeni. Turyński nadal próbował uderzeń kolanami, przy okazji sam jednak przyjmował od rywala.

Potężne zmęczenie zawodników coraz bardziej dawało o sobie znać. Pojedynek był często zatrzymywany przez sędziego. W ciosach brakowało już mocy, a zawodnicy mieli problem z utrzymaniem równowagi. Turyński atakował kolejnymi mocnymi kolanami. Nie miał siły, aby wykończyć tę akcję. Na twarzy Cereyona pojawiło się rozcięcie. Francuz nie chciał już kontynuować pojedynku i zwycięstwo odniósł Polak.