FEN 14: Roman Szymański traci pas mistrzowski wagi lekkiej! Brazylijczyk nowym mistrzem FEN-u!
W walce o mistrzowski pas wagi lekkiej organizacji FEN Roman Szymański (8-2) przegrał z Brazylijczykiem, Joiltonem Santosem (11-4, 1 N/C) jednogłośną decyzją sędziów po 5-rundowej walce z dysponującym wyraźnie lepszymi warunkami fizycznymi zawodnikiem. Pojedynek odbył się na gali FEN 14 w katowickim Spodku.
Znacznie mniejszy i szybszy Polak krąży wokół Santosa co rusz błyskawicznie skracając dystans i “kąsając” Brazylijczyka ciosami. Wkrótce Santos trafił Szymańskiego, a następnie skleił się z nim i przeniósł walkę do parteru. Joilton z góry szukał ciosów na głowę Polaka, Roman jednak całkiem nieźle przytrzymywał go, niwelując jego próby. Na niewiele ponad minutę przed końcem rundy, Szymański zdołał “przerolować” Santosa, wstał na nogi, a następnie poszedł po gilotynę. Jednakże piekielnie silny Brazylijczyk wyniósł Szymańskiego na barki, a potem wręcz rzucił nim o matę. Runda dla Joiltona Santosa.
Zobacz również
Druga runda ponownie rozpoczęła się od skakania Romana wokół przeciwnika. Walczący z odwrotnej pozycji Santos dobrze unikał prób ataków Polaka. Po minucie Joilton w tempo zaatakował Romana i przewrócił go. Znów rozpoczyna swoją grę parterową. Na dwie minuty przed końcem rundy Roman wrócił do stójki, mamy teraz walkę w klinczu. Próba obalenia ze strony Santosa, ale tym razem to Polak ląduje na górze, a po chwili zachodzi za plecy Brazylijczyka. Roman zasypuje rywala mocnymi ciosami jednocześnie szukają duszenia. Druga odsłona dobiega końca. Przez połowę rundy przewagę miał Joilton, końcówka należała już do Romana.
Runda numer 3 zaczęła się od prób stójkowych ataków Szymańskiego. Wkrótce Santos skleił się z mistrzem FEN, a następnie docisnął go do narożnika. Szymański odwraca pozycje i atakuje kolanem na korpus. Sędzia rozdziela zawodników. Santos trafia Polaka, a następnie klinczuje, by po chwili sprowadzić Romana do parteru. Warunki fizyczne pomagają mu w kontroli polskiego zawodnika. Wkrótce Szymański wraca do stójki, lecz Santos czujnie złapał go za nogę i ponownie obalił. Znów kilka ciosów spada na twarz Polaka. Na minutę przed końcem zawodnicy powracają na nogi i walka przeniosła się do klinczu. Roman zdołał docisnąć Santosa do narożnika, a następnie go przewrócił. Gong. Ciężka przeprawa Romana Szymańskiego, który na kartach sędziowskich przegrywa to starcie.
Czwarta odsłona. Joilton wystrzelił middle kickiem, a następnie skleił się z Romanem, by docisnąć go do narożnika. Chwilę później obalił mistrza FEN wagi lekkiej. Joilton kontroluje Polaka w parterze, co jakiś czas atakując go uderzeniami. Bezradny jest Roman w tej rundzie, a Brazylijczyk nieustannie zamęcza Polaka w parterze. Do końca rundy Joilton utrzymywał rywala w parterze. Brazylijczyk coraz bliżej mistrzostwa FEN w wadze lekkiej.
Czas na ostatnią odsłonę. Roman, by wygrać to starcie musi znokautować lub poddać Santosa. Roman zaczyna od low kicka. Kolejny. Walka w dystansie nie trwa jednak długo, Joilton skleja się z Polakiem i dociska go do narożnika. Po chwili analogiczna sytuacja co w rundzie czwartej, Polak na plecach. Roman próbuje trójkąta nogami, ale Brazylijczyk potrafi się bronić. Zawodnicy powracają na nogi, Szymański zostaje trafiony nielegalnym kolanem, mając trzy punkty podparcia. Santos zostaje ukarany minusowym punktem. Zaskakująca decyzja Piotra Michalaka. Wracamy do walki, Santos znów klinczuje i dominuje zapaśniczo Polaka. Po chwili Szymański znów jest na plecach. Minuta do końca, Szymański wciąż jest na plecach. Koniec walki. Czas na werdykt. Joilton Santos wygrywa przez jednogłośną decyzję i zostaje nowym mistrzem FEN w kategorii lekkiej!
