MMA PLNajnowszeFAME MMAFAME MMA 11: Krycha “prawie” UFC. Niejednogłośna decyzja w starciu z Sashą

FAME MMA 11: Krycha “prawie” UFC. Niejednogłośna decyzja w starciu z Sashą

Krystian “Krycha UFC” Wilczak pokonał Aleksandra “Sashę” Muzheiko niejednogłośną decyzją na gali FAME MMA 11.

FAME MMA 11 Krycha

“Krycha UFC” błyskawicznie ruszył na rywala i wyprowadzał sporo niskich kopnięć. “Sasha” odpowiadał ciosami prostymi.Z czasem pojedynek się uspokoił i zwodnicy podchodzili do niego bardziej taktycznie. Muzheiko trafił rywala w krocze co spowodowało przerwę. Przy okazji Ukrainiec doznał jednak kontuzji palca u nogi. Walkę wznowiono i oglądaliśmy kolejne wymiany.

Wilczak nie zaprzestał lowkicków i kontynuował takie akcje w rundzie drugiej. Popularny ‘Sid” przeszedł do nieco defensywnego trybu. “Sasha” kilkukrotnie trafiał w krótkich kombinacjach. W końcu Wiczak złapał rywala pod siatką, wyniósł i obalił. Muzheiko co prawda na moment wstał. Wkrótce jednak uczestnik “Top Model” i “Warsaw Shore” wylądował ponownie na macie.

Wilczak nadal szedł do przodu z niskimi kopnięciami. “Sasha” po skróceniu dystansu ładnie zaatakował kolanami. Potem zaś po obalenie poszedł “Krycha UFC”. Muzheiko długo trzymał uchwyt. Mimo wszystko weteran FAME MMA obijał jego tułów aż w końcu się uwolnił. W samej końcówce “Sasha” leżąc kilka razy kopnął stojącego rywala.

O wyniku walki decydowali sędziowie. Nie byli oni jednomyślni. 29-28 dla “Krychy”, 29-28 dla “Sashy” i w końcu 29-28 dla… “Krychy”

Zobacz także:

FAME MMA 12: Don Kasjo zapewnia, że ma dużą szansę, aby pokonać Wrzoska przed czasem! Jest taka szansa?

Kasjusz Życiński jest pewny swego przed nadchodzącym starciem. ”Don Kasjo” już w listopadzie wystąpi na FAME MMA 12, gdzie skrzyżuje rękawice z byłym mistrzem KSW w wadze piórkowej. Życiński na zasadach boksu zmierzy się z Marcinem Wrzoskiem.

Kwieciński komentuje bójkę z Ferrarim: Tak jak Murańscy tata syn, tak druga para rośnie!

Obecność Amadeusz Ferrariego gwarantuje dymy! Tak też było przed ceremonią ważenia FAME MMA 11. Roślik pobił się w hotelu z Alanem Kwiecińskim. Już od jakiegoś czasu widać konkretną spinę – nie brakuje też mocnych słów.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis