FAME 25: Denis Labryga zrobił kolejny krok ku UFC! Pokonał byłego zawodnika tej organizacji!

Jedną z najważniejszych sportowo walk gali FAME 25: Revolution, która odbywa się dzisiaj w Częstochowie było starcie zawodnika mającego aspirację do angażu przez organizację UFC z byłym zawodnikiem tego amerykańskiego giganta. Denis Labryga zmierzył się bowiem z Jayem Silvą.
Pojedynek ten zakontraktowano w formule MMA, czyli kibice mogli spodziewać się pełnego przekroju sportów walki.
Labryga w klatce pojawił się bardzo zmotywowany i skoncentrowany. Czy uda mu się pokonać starszego o 14 lat przeciwnika?
FAME 25 wyłącznie w systemie PPV. Transmisję można wykupić pod tym linkiem.
Silva walczył z odwrotnej pozycji i straszył Labrygę kopnięciami. Labryga nie wystraszył się tych prób Brazylijczyka i sam zaczął go trafiać, Najpierw kopnięciami, a po chwili też seriami rękoma. Po jednej z nich Silva padł na matę, a Labryga jak na zawodowca przystało, ruszył do parteru i zdobył pozycję dominującą. W parterze Labryga pracował nad czarnoskórym przeciwnikiem, ale długo nie mógł znaleźć drogi do postraszenia go. Finalnie Silva przetrwał pierwszą rundę i dotrwał do gongu kończącego tę odsłonę.
W drugiej rundzie Labryga znowu postanowił chwilę postraszyć Silvę warunkami fizycznymi i walką w stójce, a po kilkudziesięciu sekundach bez większych problemów obalił go i znowu zdobył pozycję dominującą. Labryga ponowie z góry pracował nad pokonaniem Brazylijczyka. W pewnym momencie Labryga próbował nawet naciskówki, ale nie zdołał nią wyrządzić krzywdy przeciwnikowi.
Finalnie walka ta dotrwała do trzeciej odsłony. Wiedząc, że prowadzi na kartach sędziów, Labryga do tej odsłony wyszedł już spokojniejszy. Dalej uważał na Silvę, ale sam nie podpalał się z jakimiś szarżami. Mniej więcej w połowie tej odsłony znowu udało mu się obalić Jaya Silvę i znowu pracował nad Brazylijczykiem w parterze.
Finalnie walka ta zakończyła się decyzją sędziów, a jako wygranego wskazano Denisa Labrygę.