MMA PLNajnowszeKSWDroga do KSW 58: Bartłomiej Kopera i Francisco Barrio

Droga do KSW 58: Bartłomiej Kopera i Francisco Barrio

Droga do KSW 58. Starcie dwóch utalentowanych grapplerów będzie jednym z pojedynków otwierających pierwszą galę KSW w roku 2021. Bartłomiej Kopera i Francisco Barrio zderzą się z sobą w okrągłej klatce podczas gali KSW 58.

Droga do KSW 58
Foto: KSW

Droga do KSW 58: Bartłomiej Kopera i Francisco Barrio

Bartłomiej Kopera ma za sobą trzy walki w organizacji KSW. We wszystkich jednak musiał uznać wyższość rywali. Dwa ostatnie pojedynki były natomiast bardzo wyrównanymi bojami. Jeden z nich został wybrany też walką wieczoru całej gali.

Podczas gali KSW 54 Bartłomiej zmierzył się z Łukaszem Rajewskim. Obaj zawodnicy zaprezentowali w tym starciu całe piękno MMA, a sytuacja w walce zmieniała się jak w kalejdoskopie. To właśnie ten emocjonujący bój został wybrany walką wieczoru wydarzenia.

Wcześniej Kopera bił się z Maciejem Kazieczką i podobnie jak w walce z Rajewski dał świetny pokaz swoich umiejętności. Ostatecznie jednak pojedynek też zakończył się na kartach sędziowskich, którzy większościową decyzją  wskazali zwycięzcą Kazieczkę.

W debiucie dla największej marki MMA w Europie Kopera został natomiast wypunktowany przez Filipa Wolańskiego. Dziś ma więc za sobą trzy przegrane z rzędu i być może ostatnią szansę na to, aby odbić się po porażkach.

Tym razem Kopera zrobi zapewne wszystko, aby nie pozostawić decyzji w rękach sędziów. Udowodnił już bowiem, że umie kończyć rywali przed czasem – ma na swoim koncie siedem poddań w karierze. Ma za sobą również świetną serię wygranych kiedy to w roku 2014, po dłuższej przerwie od startów, zaczął swój tryumfalny pochód przez klatki MMA. W nieco ponad dwa lata stoczył aż sześć pojedynków i wszystkie wygrał.

Francisco Barrio do zawodowego świata MMA wszedł dwa lata później niż Kopera. I dziś ma na swoim koncie sześć pojedynków mniej. Podobnie jednak jak Polak ma za sobą przegraną walkę w klatce KSW i bardzo chce wrócić na drogę zwycięstw.

Aregentyńczyk zadebiutował w klatce KSW podczas gali KSW 56 i zmierzył się w niej z Mateuszem Legierskim. Od początku starcia widać było, że Argentyńczyk szuka walki w parterze, a Polak stara się utrzymać bój w stójce. Ostatecznie jednak obaj panowie mieszali różne płaszczyzny walki. W drugiej odsłonie boju prawie całą rundę to Polak kontrolował starcie w parterze, gdzie próbował poddać przeciwnika. Za to w trzeciej odsłonie Argentyńczyk radził sobie lepiej i mocno dominował nad zmęczonym Polakiem. O końcowym wyniku zdecydowali więc sędziowie, którzy większościową decyzją zwycięzcą wskazali Mateusza Legierskiego.

W zawodowym MMA Barrio zadebiutował w Argentynie. Potem wrócił do Zagrzebia, w którym się wychowywał i już w Chorwacji toczył kolejne boje.

W trakcie kariery miał pięcioletnią przerwę od startów. Gdy jednak w roku 2019 powrócił do klatki błyskawicznie odprawił swojego rywala już w pierwszej rundzie pojedynku. Kolejną walkę również wygrał przed czasem, ale tym razem poddając przeciwnika. Zwycięstwa te otworzyły mu drzwi do organizacji KSW.

Barrio wywodzi się z zapasów. Ma na koncie ponad 100 wygranych pojedynków i liczne medale imprez panamerykańskich. Kopera przygodę ze sportami walki zaczynał od judo, w którym zdobywał medale mistrzostw Polski. Potem walczył też w brazylijskim jjiu-jitsu. Obaj więc na macie czują się jak ryba w wodzie. Czy jednak w starciu grapplerów to faktycznie umiejętności walki w parterze okażą się kluczem do sukcesu? Przekonamy się już 30 stycznia podczas gali KSW 58.

Zobacz także:

Ruszyła sprzedaż PPV na KSW 58. Polski gigant nie zaskoczył ceną

Ruszyła sprzedaż PPV na KSW 58. Już 30 stycznia organizacja KSW powróci ze swoim kolejnym wydarzeniem. Galę KSW 58 będzie można oglądać wyłącznie w systemie PPV.

Daniel Skibiński wolnym agentem! ”Skiba” chce podążyć śladami Gamrota!

Daniel Skibiński (16-5) wolnym agentem! ”Skiba” zamierza sprawdzić swoją wartość na rynku. 30-latek ma nadzieje, że już niebawem dostanie szansę w największej organizacji na świecie. Daniel chciałby podążać śladami swojego kolegi Mateusza Gamrota (17-1).

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis