Dramatyczne kopnięcie w kolano na ostatnim UFC! Bukauskas broni pogromcy: Taka jego praca!

Na ostatniej gali UFC Fight Night 191 w Las Vegas, która odbyła się w minioną sobotę kibice oglądali dramatyczne kopnięcie w kolano.
Sytuacja miała miejsce w walce Khalila Rountree z Modestasem Bukauskasem.
Walkę tę wygrał Amerykanin pokonując rywala przez kopnięcie w kolano, po którym Bukauskas już nie wstał:
Dramatyczne kopnięcie w kolano na ostatnim UFC! Bukauskas broni pogromcy: Taka jego praca!
Mimo tego, że takie kopnięcia zawsze wywołują dyskusję w środowisku MMA o legalności ciosu, to Bukauskas nie zamierza płakać nad poharatanym stawem i przyjmuje porażkę na klatę.
W swoich mediach społecznościowych odniósł się do tej porażki i odwiódł krytyków Khalila Rountree od negatywnych komentarzy w kierunku jego rywala, zaznaczając że ten jedynie wykonywał swoją pracę:
„Zrobiłem rezonans magnetyczny po powrocie do domu. Prawdopodobnie mam uszkodzone więzadła. Ale proszę, dajcie mojemu rywalowi trochę luzu. To kopnięcie było dobre, a moja praca polega na obronie takich kopnięć, czego nie uczyniłem. Niech cieszy się wygraną!”
Zobacz także:
Tak jest! Największa walka w historii KSW może wydarzyć się w najbliższych miesiącach! Mamed Khalidov bowiem akceptuje wyzwanie Roberto Soldica, które ten rzucił mu na KSW 63!
Fenomen! Arkadiusz Wrzosek (14-5, 8 KO) wrócił po straszliwych problemach w Rotterdamie. W walce wieczoru nasz reprezentant zmierzył się z legendarnym Badrem Harim (106-16, 92 KO). Wrzosek w drugiej rundzie ciężko znokautował legendę z Maroka.
Derek Brunson (23-7) zaskoczył swoją dominacją! Amerykanin dzielił i rządził podczas walki wieczoru w Las Vegas. Brunson ostatecznie w trzeciej rundzie poddał bezradnego Darrena Tilla (18-4-1).