Doszło do tragedii! Śmierć 22-letniego zawodnika MMA po walce!

Smutne informacja przyszły z Brazylii. Nie żyje Lucas Gabriel Peres, który miał zaledwie 22-lata. Powodem jest uraz głowy, którego doznał zawodnik po ostatniej walce.
Peres łączył swoje start w MMA i K-1 – choć jego marzenia były skupione przy pierwszej wymienionej formule. Do walki doszło dwa tygodnie temu. Brazylijczyk po starciu skarżył się na duże bóle głowy. Nic nie zwiastowało, że dojdzie do tragedii. Stan jego szybko uległ pogorszeniu.
Tragedia!
Śmierć młodego zawodnika spowodowała duże poruszenie w środowisku mieszanych sztuk walki. Lucas Gabriel Peres po ostatniej walce nabawił się dużych obrażeń głowy. Brazylijczyk trafił do szpitala, gdzie lekarze próbowali jak najszybciej zdiagnozować problemy zdrowotne.
Portal G1 Globo poinformował, że organizatorzy są w kontakcie z rodziną 22-latka. Nie chcieli jednak komentować całej sytuacji. W tym momencie władze medyczne próbują zbadać dokładne przyczyny śmierci Peresa.
Mówiliśmy o poruszeniu w środowisku MMA, więc w pomoc w znalezieniu odpowiednich rozwiązań włączył się chociażby Dana White – prezydent UFC. Lucas Gabriel Peres zaczynał swoją przygodę. 22-latek w maju tego roku stoczył pierwszą amatorską walkę na gali Copa Thunder Fight 9. Lucas przegrał większościową decyzją sędziów z Leandro Piresem.
Zobacz także:
Pojawia się pewien problem! Amadeusz Roślik swój najbliższy pojedynek stoczy drugiego października w Gliwicach. Będzie to starcie z ”Filipkiem”. Trener Mirosław Okniński nie jest pewny czy będzie mógł pojawić się w narożniku popularnego ”Ferrariego”.
Powstaje następne zamieszanie przy Fight Exclusive Night. Kacper Koziorzębski (7-4) postanowił upomnieć się o swoją wypłatę za walkę w wspomnianej organizacji. Na twitterze powstała burza. Jest też pierwszy komentarz prezesa – Pawła Jóźwiaka.