Donald Cerrone: Conor McGregor chce walczyć tylko w walkach wieczoru, to primadonna
Potwierdzają się wcześniejsze informacje, jakoby to nie miało dojść do walki Donalda Cerrone (35-11, 1 N/C). “Kowboj” udzielił wywiadu telewizji ESPN, w którym opowiedział o perturbacjach związanych z zestawieniem go z Irlandczykiem.
Cerrone potwierdził wcześniejsze słowa komentatora UFC, Joe’a Rogana, który przyznał, że McGregora nie interesuje żadna inna walka oprócz walki wieczoru:
“Conor chce walczyć tylko w walkach wieczoru. Nie wiem czy to sprawa jego ego czy jakiegoś swojego statusu. Nie dbam o to. Ja będę walczył z kimkolwiek, gdziekolwiek i będę dostępny przez cały czas. Conor natomiast to primadonna i bierze tylko walki wieczoru. Nie wiem co jest grane.”
Wszyscy czekaliśmy na walkę z Conorem w kwietniu, a on powiedział, że nie jest gotowy. Nie wiem jak można jednym tchem mówić, że będzie się walczyło z każdym, wszędzie i kiedykolwiek, a potem powiedzieć, że nie jest się gotowym. Jestem bardziej niż wkurzony po tym wszystkim. Rozumiem, że Conor chce pozostać na piedestale, rozumiem, że chce najważniejszych walk na galach, ale to co z tą całą dyskusją o mnie? Niech podpisze te papiery!”
Wydaje się, że “Kowboj” traci cierpliwość, gdyż podał nawet ostatnią możliwą datę, kiedy jest w stanie podjąć jakąkolwiek walkę, niezależnie czy będzie to McGregor czy nie:
“Dzwonię do UFC i mówię im, co mają robić, a oni zamykają mi gębę i każą siedzieć cicho w kącie. Nie mam nic do powiedzenia na ten temat. Wiem, że lipiec to ostatni miesiąc, w którym zgodzę się na podjęcie walki. To ostatni możliwy miesiąc. Nie będę czekał dłużej.”
Cerrone znany jest z podejmowania częstych wyzwań sportowych. Rocznie Amerykanin walczy trzy lub cztery razy.