MMA PLNajnowszeDon KasjoDon Kasjo wróci do klatki już na PRIME SHOW MMA 1? Murański akceptuje!

Don Kasjo wróci do klatki już na PRIME SHOW MMA 1? Murański akceptuje!

To się dzieje naprawdę! Wczoraj odbył się program ”PRIME SHOW MMA Zadyma” poświęcony walce wieczoru – Lord Kruszwil zmierzy się z ”Kamerzystą”. W pewnym momencie zadzwonił ”Don Kasjo”, który zasugerował, że jest możliwy jego szybki powrót. Byłaby to walka z Mateuszem Murańskim na najbliższej gali PRIME SHOW MMA.

Kasjo

”Don Kasjo” zapewnia, że Murański odrzucał kolejne propozycje. 

Wiesz moja pasja, ja od sześciu lat nie jestem sportowcem. Teraz musiałem dwa okresy przygotowawcze jeden po drugim zrobić i ciężko mi jeździć na salę. Teraz fajnie mi się żyje, jestem w rozluźnieniu, a teraz trzy tygodnie do walki i Mateusz nam wszystkich odmawia. Potem w wywiadzie słyszę, że on by chciał jednak z Don Kasjo. Nie wiem czy on to zaplanował, że trzy tygodnie, bo wiedział – że ja jak nie mam walki ustalonej to się bawię i to grubo. Może teraz wszystkiego nie nagrywam, bo nie potrzebuje. Możliwe, że to był jego plan żeby mieć większe szanse. Jeżeli miałoby dojść do takiej walki to Mateusz wyrok śmierci na siebie zapisał i tyle powiem.

Całe wideo poniżej:

Znamy odpowiedź!

W tej sytuacji postanowiliśmy skontaktować się z Jackiem Murańskim, który zapewnia, że jeżeli pojawi się propozycja to możemy spodziewać się akceptacji. Tym samym Mateusz Murański dziewiętnastego lutego na PRIME SHOW MMA zmierzyłby się z Kasjuszem Życińskim.

Cały program możecie zobaczyć poniżej:

Zobacz także:

Denis Załęcki szczerze o sterydach: Aktualnie biorę krótkiego teścia raz na trzy dni! Zaskoczeni?

Wczoraj w ”Rundkach” doszło do starcia Denisa Załęckiego z Alanem Kwiecińskim. Tutaj jest prawdziwy konflikt. Do tego starcia dojdzie już piątego lutego na High League 2 w Krakowie.

Michał Pasternak pomaga choremu dziecku! Na licytację idzie strój z ostatniej walki! Pomożecie?

Czołowy polski półciężki wystawia na licytację spodenki z wygranej walki na Wotore.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis