Don Kasjo odpowiada na słowa Najmana: Wielki zawodowiec obsrał majty
Kasjusz Życiński nie zamierzał długo czekać z odpowiedzią na ostatni wpis Marcina Najmana. Częstochowianin zdradził, że były prowadzone rozmowy w kontekście potencjalnej walki, ale uczestnik Ekipy z Warszawy nie chciał pojedynku w formule MMA.
Marcin Najman już piątego września ma w jakimś stopniu pożegnać się z kibicami. Dlaczego w jakimś stopniu? W ostatniej rozmowie z naszym portalem zdradził, że pożegnanie będzie w dwóch aktach. O szczegółach mamy dowiedzieć się podczas pierwszej konferencji prasowej, do której dojdzie 26 lipca.
Mamy odpowiedź drugiej strony, Don Kasjo w formie!
Dla Najmana będzie to trzeci pojedynek w organizacji FAME MMA. Debiut nastąpił w październiku poprzedniego roku. W Ergo Arenie efektownie z kwitkiem odprawił Piotra ”Bonusa BGC” Witczaka. Po walce w klatce pojawił się kulturysta Piotr Piechowiak i mieliśmy spore zamieszanie! Była to ostatnia walka Najmana, która odbyła się w marcu. Podczas 6 edycji dość niespodziewanie został zastopowany z rąk ”Bestii”, który przed walką był przez wielu wskazywany na pożarcie.
Przypomnijmy, że Kasjusz Życiński ma również ‘trochę’ wspólnego z formułą bokserską. Kasjusz walczył w lidze boksu olimpijskiego World Series of Boxing. ”Don Kasjo” odnotował wiele amatorskich walk i reprezentował nasz kraj w meczach międzynarodowych.
Uczestnik Ekipy z Warszawy wrócił i ma za sobą trzy pojedynki w organizacji FAME MMA. W pierwszym na całym dystansie zdominował Adriana Polańskiego. Następnie był spory konflikt do wyjaśnienia, ale tym razem rękawice były większe, bo w formule kick-boxingu. Kasjusz wygrał jednogłośną decyzją sędziów w starciu z Dawidem ”Ambro” Ambroziakiem. Ostatnia walka ”Don Kasjo” odbyła się pod koniec marca, gdy w drugiej rundzie poddał debiutującego Maćka Rataja.
Zobacz także:
Tym razem trener reprezentanta Brazylii dowiedział się o pozytywnym wyniku testu
W następny weekend zakończenie trylogii pomiędzy Mateuszem Gamrotem, a szalonym Normanem Parke