Dmitry Bivol to zrobił! Pokonał Artura Beterbieva w rewanżu
Artur Beterbiev wygrał z Dmitrym Bivolem w walce wieczoru „The Last Crescendo”.
W najważniejszym pojedynku wydarzenia promowanego jako „The Last Crescendo” Artur Beterbiev starł się z Dmitrym Bivolem. Walka dotrwała do werdyktu. Sędziowie wskazali na Bivola dwa do remisu.
Tym samym gala „The Last Crescendo” dobiegła końca. Trzeba przyznać, że wydarzenie sprostało oczekiwaniom. Bokserski wieczór stulecia za nami!
Zobacz również
Walka rewanżowa dwóch świetnych bokserów musiała się odbyć po tym, jakie zamieszanie wzbudziła decyzja sędziowska z pierwszego starcia, do którego doszło w październiku 2024 roku. Po 12 wyrównanych rundach „Król Artur” wygrał bowiem większościową decyzją. Nie brakowało jednak głosów, że to Bivol zasłużył na zwycięstwo.
ZOBACZ TAKŻE: Najman pokazał co umie i wyśmiał Murańskiego i Binkowskiego: To dlatego boją się MMA
W stawce zarówno ubiegłorocznego pojedynku, jak i sobotniego rewanżu znalazła się korona kategorii do 81 kilogramów. Mowa oczywiście o tytułach mistrzowskich WBC, IBF, WBO i WBA.
