Derrick Lewis o Gregu Hardym: Chciałbym zobaczyć jak ktoś bije go tak, jak on bił swoją dziewczynę

Zawodnik wagi ciężkiej UFC, Derrick Lewis (19-5) ewidentnie nie jest zwolennikiem takich zawodników jak były gracz NFL Greg Hardy (1-0), który w tym tygodniu zadebiutował w show Dana White’s Contender Series.

We wtorek Hardy (1-0) odniósł pierwsze zwycięstwo w MMA nokautując w 57 sekundzie Austena Lane’a (4-1) czym zyskał zainteresowanie ze strony Dany White’a.

Hardy wcześniej stoczył jedynie trzy pojedynki amatorskie, które trwały łącznie zaledwie 142 sekundy. Z racji tego, że wtorkowe zwycięstwo było zawodowym debiutem w MMA byłego gracza NFL, to przed pierwszą walką w UFC będzie on mógł zdobyć doświadczenie w innych organizacjach.

Greg Hardy zasłynął jednak nie tylko występami w NFL czy w MMA. Głośno o nim było także po posądzeniu go o przemoc domową w 2014 roku, kiedy oskarżenie wniosła była dziewczyna Hardy’ego.

Właśnie ta przeszłość Amerykanina wzbudza niechęć u Derricka Lewisa, który w programie UFC Tonight odniósł się do zamieszania, jakie wywołał debiut Hardy’ego w Dana White’s Contender Series:

“Naprawdę wyglądał dobrze, ale z czasek, jak walka się skończyła, to zacząłem myśleć o jego byłej dzieczywnie. Chciałbym zobaczyć jak ktoś bije go tak samo, jak on bił swoją dziewczynę.

Nie lubię takich ludzi jak on, bo sam dorastałem w stresowych warunkach i widziałem mojego ojczyma bijącego się każdego dnia z moją mamą. Nie pamiętam nawet dnia, w którym oni by się nie kłócili i nie bili.”