Deontay Wilder wspomina nokaut na Arturze Szpilce: Myślałem, że go zabiłem
16 stycznia 2016 roku w Barclays Center w Nowym Jorku doszło do walki między uznawanym za najlepszego pięściarza świata Deontayem Wilderem a jednym z najlepszych ciężkich w Polsce Arturem Szpilką. Starcie to zakończyło się przez dewastujący nokaut w dziewiątej rundzie.
Niestety, zawodnikiem, który wówczas poniósł porażkę był Polak:
Deontay Wilder na kilka dni przed swoją rewanżową walką z Tysonem Furym, do której dojdzie 22 lutego wspomina tamto starcie ze “Szpilą”. Wypowiedź Amerykanina zacytował Przegląd Sportowy, który wychwycił, że Amerykanin w pewnym momencie bał się o… życie Polaka:
“Myślałem, że go zabiłem! Artur to Polak i na trybunach było pełno ludzi z jego kraju, którzy go wspierali. Niesiony dopingiem Szpilka walczył… aż do pewnego momentu. Bum, dobranoc. Upadł na ring, a jego nogi się ugięły. Serio, myślałem, że nie żyje. Przez parę sekund nie widziałem podnoszenia się jego klatki piersiowej. To był niesamowity nokaut.” [transkrypcja za Przegląd Sportowy -> TUTAJ]
Poniżej dokładniej możecie przypomnieć sobie jak wyglądała akcja kończąca walkę Wilder vs. Szpilka: