Denis Załęcki zapowiada walkę: Kolejny rywal zostanie w te klatkę wgnieciony!
Denis Załęcki za pomocą mediów społecznościowych zapowiedział następny start. Już lada dzień poznamy szczegóły. Będzie to pojedynek kickboxerski w małych rękawicach.
Załęcki w każdej z rund miał Kwiecińskiego na deskach, lecz czegoś zabrakło, aby to wykończyć. ”Alanik” pokazał wielki charakter i próbował do końca zaskoczyć przeciwnika. Przeważyły gabaryty i siła ”Bad Boya”, który w większości momentów przerzucał rywala po całej klatce. Ostatecznie Denis wygrał jednogłośną decyzją sędziów.
Zobacz również
Załęcki: Osiągnę formę życia, a wy zobaczycie nowego mnie w klatce!
Denis Załęcki na instagramie zapowiada następny pojedynek. Dojdzie do niego najprawdopodobniej w kwietniu na pierwszej edycji BEEF FIGHTING.
Oficjalnie w poprzednim tygodniu rozpocząłem przygotowania do kolejnej walki. Tym razem zamierzam maksymalnie wykorzystać czas który mam, by dać wam jeszcze lepsze widowisko. Chociaż nie wiem czy po ostatniej walce i zrobieniu z zawodnika „sciery do podłogi”będzie to jeszcze możliwe! Oczywiście żart! Kolejny rywal zostanie w te klatkę wgnieciony!
Myślę, że za sprawą współpracy z Grzechem, osiągnę formę życia, a wy zobaczycie nowego mnie w klatce! Grzechu zadba o moją motorykę, na której nigdy specjalnie się nie skupiałem! Już niedługo, dorzucę również nowe formy treningów, u kolejnych ciekawych i cenionych trenerów!
A w najbliższych dniach również dowiecie się o kilku nowościach, które dla was przygotowałem w tym również więcej informacji o treningach które będę dla was prowadził, o które tak dopytujecie.
Zobacz także:
Krystian Wilczak za pomocą mediów społecznościowych zdradził, że ostatecznie nie wystąpi na evencie Marcina Najmana. Gala MMA VIP 4 odbędzie się już piątego marca. Przypomnijmy, że ”Krycha UFC” miał zmierzyć się z doświadczonym pięściarzem Rafałem Jackiewiczem w formule MMA.
Konflikt na linii Ferrari – Polak się nie kończy. Można mieć wrażenie, że to nigdy się nie skończy. Już raz się pojednali, ale tarcia ciągle wracają i teraz eskalowały jak nigdy wcześniej. Na niedzielnej konferencji poprzedzającej trzynastą edycję FAME, doszło do wymiany uprzejmości, gdzie Panowie nie szczypali się w język.
