Denis Załęcki wypowiedział się na temat Labrygi w UFC!

Denis Załęcki ostro skomentował temat Denisa Labrygi i jego marzeń na angaż w organizacji UFC!

Labryga od kilku miesięcy zapowiada, że chce się znaleźć w szeregach najlepszej organizacji MMA na świecie. Mowa oczywiście o UFC, czyli amerykańskim hegemonie bijącym konkurencję na głowę.

Czy to jest w ogóle możliwe, aby freak fighter tam trafił? Typowy freak fighter z pewnością szans nie miałby żadnych, natomiast Labryga, przyznać trzeba, że takowym nie jest. Otóż reprezentant „WCA” od lat trenuje sporty uderzeniowego, od jakiegoś czasu skupiając się na Mieszanych Sztukach Walki. Co ciekawe, Denis na co dzień trenuje m.in. z byłym mistrzem UFC, Janem Błachowiczem.

ZOBACZ TAKŻE: Labryga zaatakował Oskara Wierzejskiego w trakcie wywiadu! Obszerne sierpy [WIDEO]

Podkreślić należy, że Denis jest zawodnikiem dywizji ciężkiej, która to jest uboga w dobrych zawodników. W związku z tym fighterzy królewskiej kategorii wagowej mają ciut łatwiej z dostaniem się do topowych organizacji. Labryga jest naprawdę sporych rozmiarów, bowiem ma ponad 190 cm wzrostu, a jego waga oscyluje w okolicach 118 kilogramów.

Załęcki wypowiedział się na temat Labrygi w UFC!

W trakcie ostatniego programu FAME: CAGE jego prowadzący, Maciej Turski zapytał Denisa Załęckiego o to, co sądzi o drodze Labrygi do UFC. „Bad Boy” nie wypowiedział się na ten temat zbyt szeroko, ponieważ od razu wdał się w kolejną, ostrą sprzeczkę z Labrygą, jednakże chwilę przed zdążył jeszcze wypowiedzieć:

Jest pie*dolnięty. Jesteś chory psychicznie człowieku (do Labrygi).

Czy rzeczywiście Denisa, mówiąc kolokwialnie, „odkleiło” z tym UFC? On sam się zapiera, że nie. Oświadcza dobitnie, że jest to jedno z marzeń, które jest w stanie zrealizować i zamierza o tym mówić głośno. Czy uda mu się tam dostać?

ZOBACZ TAKŻE: Natan Marcoń znowu obraża Pudziana: Mariusza i jego „polaczków fanów” jestem w stanie zweryfikować!

Już 8 lutego na gali FAME 24 dojdzie do jego walki ze znacznie bardziej doświadczonym rywalem. Mowa oczywiście o Michale Pasternaku, który w MMA stoczył 25 walk, a na koncie ma chociażby walkę o pas mistrzowski organizacji ONE Championship. Jest tutaj pewien haczyk, bowiem Michał jest lżejszy od Labrygi o około 20 kilogramów (walczył w kategorii półciężkiej). Jeśli Denis nie wygra tej walki, która swoją drogą jest profesjonalnym starciem, to jego wizja na angaż w UFC z pewnością się oddali.