Denis Załęcki szczerze o Błachowiczu: Jego walki na mnie większego wrażenia nie robią

Denis Załęcki bez koloryzowania wypowiedział się o Janie Błachowiczu i jego stylu walki. „Bad Boy” przyznał, że nie jest pod jakimkolwiek wrażeniem, widząc poczynania „Cieszyńskiego Księcia”!
Toruńska gwiazda freak fightów swoją ostatnią walkę stoczyła na gali FAME 24. Denis zmierzył się wówczas z byłym zawodnikiem UFC, Piotrem Hallmannem, z którym wygrał dzięki niejednogłośnej decyzji sędziów. Nadmienić należy, że mierzyli się oni w niepełnej formule MMA, tj. walka w pozycji parterowej mogła się znajdować do 15 sekund, po czym sędzia podnosił zawodników do stójki.
Swój przyszły występ Załęcki zaliczy za to już za 2 tygodnie. Otóż 5 kwietnia, na gali FAME 25: Revolution skrzyżuje on rękawice z Filipem Bątkowskim. Ich pojedynek będzie szermierką na małe rękawice, która odbędzie się bez limitu czasowego.
ZOBACZ TAKŻE: „Sam chodzisz i donosisz”. Za te słowa Denis Załęcki rzucił się na Bątkowskiego [WIDEO]
Ostatnio „Bad Boy” udzielił wywiadu dla kanału „FanSportuTV”. W jego trakcie wypowiedział się na temat ostatnich wydarzeń, a także, odnosząc się do pytania prowadzącego rozmowę, wypowiedział się na temat byłego mistrza UFC, Jana Błachowicza. Wypowiedź freak fightera z Torunia poniżej:
Nie wiem, nie wiem. Jego walki na mnie większego szału nie robią, jego styl i tak dalej… no nie. (…) A nie wiem nawet z kim on walczy. Nie śledzę go w ogóle.
Jan Błachowicz już jutro powróci do klatki po blisko dwóch latach nieobecności. Jego rywalem będzie wznoszący się na fali 7 zwycięstw z rzędu Carlos Ulberg. Wygrany tej batalii niewątpliwie zagwarantuje sobie udział w eliminatorze do walki mistrzowskiej bądź z miejsca stanie się pretendentem nr 1 do starcia o tytuł.