MMA PLNajnowszeDenis ZałęckiDenis Załęcki o turnieju na FAME 24: Wygram na 100%

Denis Załęcki o turnieju na FAME 24: Wygram na 100%

Denis Załęcki zabrał głos w sprawie turnieju na FAME 24 ze swoim udziałem. Zapewnia, że tym razem nie będzie miejsca na błędy!

8 lutego w Warszawie odbędzie się gala FAME 24. Jej gwoździem programu z pewnością będzie turniej, w którym udział weźmie 8 zawodników. Mowa o: Pawle Tyburskim, Alanie Kwiecińskim, Denisie Załęckim, Marcinie Wrzosku, „Taazym”, Gracjanie Szadzińskim, Krzysztofie Maliszewskim oraz Piotrze Hallmannie.

Tę ósemkę wybraliście właśnie Wy. Ostatnio bowiem odbyło się głosowanie, w którym fani freak fightów mogli wskazać, kto ma wziąć udział w tej rywalizacji, a kto… nie. Takim oto sposobem w tej rywalizacji nie ujrzymy Arkadiusza Tańculi oraz Oskara Wierzejskiego, którzy jednak i tak mają wystąpić na tej gali.

ZOBACZ TAKŻE: Denis Załęcki skomentował taniec Labrygi z policjantem! [WIDEO]

Nie wiemy jeszcze kto z kim się zmierzy w fazie ćwierćfinałów, ani jak ułożona będzie drabinka. Wiemy za to, na jakich zasadach odbędzie się ten turniej o nazwie „UNDERGROUND CHAMPIONSHIP”. Po pierwsze areną zmagań nie będzie oktagon, lecz „basen”, w którym toczyły się batalie na gali HYPE MMA: Rafonix vs. Hejter. Ponadto, walki odbywają się w formule MMA, aczkolwiek walka w parterze może trwać jedynie 15 sekund pod rząd. Ćwierćfinały oraz półfinały to będą jednorundowe batalie trwające 5 minut, tak jak to miało miejsce przy okazji poprzednich turniejów FAME. Finał natomiast nie będzie przypominał tego, który miał miejsce na gali na PGE Narodowym. Jego czas trwania będzie bowiem wynosił maksymalnie 9 minut (3 rundy po 3 minuty).

Denis Załęcki o turnieju na FAME 24!

„Bad Boy” ostatnio informował, że jest w swojej najlepszej formie od walki z „Don Diego”. Aktualnie waży 105 kg, co i tak czyni go zdecydowanie najcięższym zawodnikiem turnieju. Z respektem podchodzi do umiejętności Pawła Tyburskiego czy Marcina Wrzoska, zapewnia jednak przy tym, że sięgnie po wygraną w tej rywalizacji:

Jak wszystko pójdzie po mojej myśli, to wygram na 100%. Tym razem, tym razem. Wcześniej pie*doliłem głupoty, ale teraz nie ma takiej możliwości, żebym przegrał.

Denis niewątpliwie jest jednym z faworytów m.in. ze względu na swoje warunki fizyczne. Czy rzeczywiście sięgnie po końcowy triumf? Nie zapominajmy, że za parę tygodni mijają 3 lata od jego ostatniej wygranej. Kibic Elany Toruń pokonał wówczas Alana Kwiecińskiego. Od tamtej pory przegrał 5 pojedynków, remisując przy tym ostatnio z Michałem Pasternakiem.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis