Daro Lew zapowiada pogrom w konfrontacji z Kwiecińskim! „Mam dagestańskie zapasy”

Dariusz „Daro Lew” Kaźmierczuk zapowiada wielki pogrom w przypadku potencjalnej konfrontacji z Alanem Kwiecińskim! W grę weszłyby dagestańskie zapasy!

Kaźmierczuka w oktagonie nie widzieliśmy już blisko pół roku. Fan Nottingham Forest w miarę pozostaje w formie i niewykluczone, że już niebawem stoczy kolejny pojedynek. Kto będzie jego następną ofiarą po „Guziku”?

Wiecznie żywy jest temat jego rewanżu z Marcinem Najmanem. Przypomnę, że do ich pierwszej konfrontacji doszło na gali FAME MMA 7. Miała to być wówczas jedna z dwóch ostatnich walk w karierze „El Testosterona”. Z Darkiem miał stoczyć ostatnią walkę w MMA. Z kolei na gali FAME MMA 8 ostatnią szermierkę na pięści w starciu z „Don Kasjo”. Wiemy jednak, że Marcin stoczył jeszcze parę pojedynków od tamtej pory, a co więcej końca jego kariery nie widać.

ZOBACZ TAKŻE: Właściciele FAME wśród aresztowanych przez CBŚP! Mocne zarzuty!

Co ciekawe, w ostatnim czasie mamy do czynienia z medialnymi zaczepkami „Lwa” w kierunku Alana Kwiecińskiego. Podobno „Braveheart” niejednokrotnie potraktował go w nieprzyjemny sposób, w wyniku czego, ten chowa urazę. Darek jest chętny na wyjaśnienie konfliktu z Kwiecińskim, twierdząc, że w formule MMA, mówiąc kolokwialnie, przejechałby się po zawodniku „WCA”:

Dla mnie na ten moment byłby łatwym celem. Ma tam tą swoją wagę itd., ale po tym, co ostatnio widziałem, to mi się wydaje, że gdyby walka była w MMA, to robię go na szybciutko. Wiadomo, ja mam dagestańskie zapasy, na mięciutko go robię. Nie wiem, czy on ogarnia MMA, ale jeśli miałbym się z nim bić to tylko w MMA.

Czy taka walka miałaby sens? Z pewnością cieszyłaby się niemałym zainteresowaniem, jednakże mam nieodparte wrażenie, że Dariusz wystawiłby się na rzeź w przypadku takiego zestawienia. Kto jednak wie, czy w niedalekiej przyszłości nie będzie mieli do czynienia właśnie z walką Lew vs. Kwieciński? Może Dariusz rzeczywiście zaprezentuje dagestańskie zapasy i zdominuje roztańczonego Alanika?