Daro Lew narobił sobie problemów? Patryk Kaczmarczyk z KSW zapowiada „listwę”

Tego nikt się nie spodziewał! Iskrzy na linii „Daro Lew” – Patryk Kaczmarczyk! Freak fighter bez obaw wdaje się w ostre utarczki słowne z byłym pretendentem do tymczasowego tytułu mistrzowskiego organizacji KSW.

Patryk Kaczmarczyk swój ostatni bój stoczył w styczniu, pokonując na pełnym dystansie Ahmeda Vilę. Doszło do tego w trakcie gali XTB KSW 102 w Radomiu. Tym samym powrócił na zwycięskie tory po porażce z Robertem Ruchałą.

„Książę z Radomia” jest dobrze znany wszystkim, polskim fanom MMA. Nie znają go jednak wszyscy fani freak fightów, natomiast może to się zmienić w najbliższym czasie, a wszystko za sprawą jego ciętego języka, którym raczy wszystkich za pośrednictwem konta w serwisie „X”.

ZOBACZ TAKŻE: Arkadiusz Wrzosek zawalczy o pas z Philem De Friesem w main evencie XTB KSW 107 w ERGO ARENIE!

Pokrótce przybliżę sytuację, z którą teraz mamy do czynienia. Jak wiemy, gala PRIME 12 nie odbędzie się w Radomiu, co pochodzący stamtąd Patryk skomentował tak:

Denis odwołał Prime w Toruniu, to ja odwołuję Prime w Radomiu. Nie ma tu miejsca dla obcej patologii. Było się zgłosić wcześniej do księcia po wizę.

Jego wpis rozniósł się wielkim echem, nie umykając czujnym oczom „Daro Lwa”, który zresztą ostatnio mianował się „Daro Smokiem”. Kaźmierczuk nagrał krótki film, w którym odnosi się w negatywny sposób do Kaczmarczyka, dając do zrozumienia, iż on sam zrozumiał, że Patryk wystosował jakieś pismo w celu umożliwienia realizacji gali PRIME 12 w Radomiu. Ten odniósł się do tego, po czym mieliśmy do czynienia z ostrzejszą wymianą zdań:

P.K. – Daro oszalałeś? Książe nie musi pisać petycji, powiedziałem że nie robią i nie robią…

D.K. – Weź zachowujesz się jak konfident lecisz i skarżysz się na organizacje Freakowe będziesz Crashed za to.

P.K. – A za to stary śmieciu już na poważnie dostaniesz listwę przy pierwszym spotkaniu, oficjalnie Ci to obiecuję. Może się nauczysz, że teksty które sypiesz tam nie są tolerowanie w każdym towarzystwie. Do tej pory pisałem w prześmiewczy sposób, teraz pisze z pełną powagą.

Czy rzeczywiście będziemy mieli tutaj do czynienia z „listwą”? Głos na ten temat zabrał choćby Albert Odzimkowski, czyli inny zawodnik KSW z Radomia, którego zdaniem na 75% będziemy mieli do czynienia z iskrami przy okazji spotkania Kaczmarczyka z Kaźmierczukiem.