Daro Lew grzmi na temat Alana Kwiecińskiego! „Powinni go wyrzucić z WCA”

Dariusz „Lew” Kaźmierczuk z rzeczową krytyką pod adresem Alana Kwiecińskiego. Jego zdaniem powinien się on pożegnać ze swoim klubem!
Alan Kwieciński od lat trenuje w „Warszawskim Centrum Atletyki”. Jest to warszawski klub Mieszanych Sztuk Walki, w którym trenują takie persony ze świata MMA jak: Jan Błachowicz, Mariusz Pudzianowski, Daniel Omielańczuk, Artur Szpilka czy Sebastian Przybysz.
Ze świata freak fightów oprócz Kwiecińskiego trenują tam również: Denis Labryga, Lexy Chaplin, bracia Simao, Adrian Polak czy przez spory czas Kacper Błoński.
Niewątpliwie jest to jeden z najznamienitszych, polskich klubów sportów walki, który jednak w ostatnim czasie mierzył się z małym kryzysem w związku z niechlubną passą porażek. W ostatnim czasie jednak mieliśmy do czynienia z kilkoma wygranymi reprezentantów „WCA”, co zaowocowało szerokim uśmiechem sztabu trenerskiego.
ZOBACZ TAKŻE: Czy Amadeusz Ferrari rzeczywiście opuścił FAME? Jasne stanowisko organizacji
Co ciekawe, zdaniem Darka Kaźmierczuka Alan Kwieciński powinien zostać wydalony z tego klubu. Dał to jasno do zrozumienia w trakcie programu na żywo w „Kanale Sportowym”:
Zawsze miałem przed nim taką obawę, bo Alan, co by o nim nie powiedzieć, ma te umiejętności, jest dobry, ale mentalnie jest coś u niego nie tak. Uważam, że Alan jest już rozbity, nie trzyma ciosu i uważam, że to, co ostatnio pokazał, to naprawdę jego powinni, to może będą mocne słowa, ale jego powinni wypie*dolić z WCA. Taka prawda, moim zdaniem.
Alanik rzeczywiście w swojej ostatniej walce zaprezentował się słabo. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że jego rywalem był były zawodnik KSW, Gracjan Szadziński, który był olbrzymim faworytem przed tym starciem.