Damian Stasiak przed walką z Ruchałą na KSW 75: Jak toczyłem moje największe walki, to Robert oglądał je w telewizji
Damian Stasiak przed walką z Robertem Ruchałą na nadchodzącej gali KSW 75 wypowiedział się o swoim najbliższym rywalu. Zdaniem byłego zawodnika UFC, kibice oglądający nadchodzącą imprezę zobaczą w klatce walkę pokoleń.
Bilety na galę KSW 75 w sprzedaży na eBilet.pl.
“Sprawdzę tego młodego zawodnika i zobaczymy jak wypadnie na tle godnego rywala. Robert stoczył siedem fajnych walk, ale jeszcze nie stoczył tak mocnego boju, z tak dobrym przeciwnikiem jakim jestem ja. Będzie to dla niego ogromny test, walka pokoleń, bo myślę, że jestem od Roberta jakieś dziesięć lat starszy. Jak toczyłem moje największe walki, to Robert chyba oglądał je w telewizji. Teraz Robert będzie miał niezły orzech do zgryzienia.” – mówił Damian Stasiak w rozmowie z Mateuszem Borkiem na gali KSW 74.
Zobacz również
Stasiak nie obawia się tego, że starcie z Ruchałą odbędzie się na jego “terenie” czyli w Nowym Sączu:
“Toczyłem walki w wielu miastach, w wielu krajach, kiedy miałem na miejscu kibiców i kiedy ich nie miałem. To jest po prostu kolejna walka. Czy ona odbywa się w Łodzi czy w Nowym Sączu, to jest dla mnie obojętne. Wiem też, że jakaś rzesza kibiców przyjedzie tam specjalnie dla mnie, więc damy na pewno z Robertem niezłe show. Będzie to w stu procentach walka wieczoru.”
Gala KSW 75 odbędzie się w piątek, 14 października w Amfiteatrze Parku Strzeleckiego w Nowym Sączu.
Zobacz także:
Artur Szpilka na swoim panelu został zapytany o zachowanie Amadeusza Roślika. ”Ferrari” był zły na wypowiedzi ”Sadka”. Postanowił na wywiadzie Moniki Laskowskiego uderzyć wspomnianego ”Sadka”. Takie zachowanie kompletnie nie spodobało się popularnemu ”Szpili”.
To nie koniec tak zwanych dymów! Wydawało się, że przy tym zestawieniu jest spokojnie i będzie, to typowo sportowy pojedynek. Salim Chiboub postanowił ruszyć na przeciwnika i widzieliśmy face to face. W pewnym momencie rywal ”Mini Majka” mocno się wczuł…
