Damian Janikowski groźniejszy od “Pudziana”! Szymon Kołecki: To był najniebezpieczniejszy z moich rywali
Damiana Janikowskiego (4-3) i Mariusza Pudzianowskiego (12-7, 1 N/C) łączy to, że obaj walczyli w klatce Federacji KSW z Szymonem Kołeckim (8-1). Obaj z mistrzem olimpijskim w podnoszeniu ciężarów przegrali (Pudzian przez własną kontuzję na KSW 47, a Janikowski przez nokaut na KSW 52), ale jeden z nich był dla Kołeckiego najniebezpieczniejszym z dotychczasowych rywali.
Szymon Kołecki opublikował w mediach społecznościowych wpis, w którym podsumował swoje zwycięstwo nad Damianem Janikowskim na minionej gali KSW 52 w Gliwicach. Kołecki przyznał, że Janikowski był “najbardziej niebezpiecznym z dotychczasowych przeciwników“:
“Dziękuję Federacji KSW za możliwość wzięcia udziału w tym fantastycznym wydarzeniu, a mojemu przeciwnikowi Damian Janikowski gratuluję świetnego przygotowania i bardzo dobrej postawy w walce. Uważam, że poza walką z Antkiem Chmielewskim była to najlepsza walka Damiana, a dla mnie był on najbardziej niebezpiecznym z dotychczasowych przeciwników.“
Oprócz tego, Kołecki nie szczędził podziękowań swojemu trenerowi Mirosławowi Oknińskiemu, który doskonale przygotował go do starcia z Janikowskim:
“Dziękuję głównemu trenerowi i strategowi całego Teamu – Mirek Okniński. Trener Mirek wszystko przewidział w najdrobniejszych szczegółach, pod to zaplanował świetne przygotowania i taktykę na walkę. Jednak w tym Teamie fundamentalne role odgrywa cały sztab, bez którego nie byłbym w stanie się tak dobrze przygotować, a który pracuje wg wytycznych Mirka: Trener Jacek Kucharczyk – boks; Trener Robert Roszkiewicz – zapasy; Kamil Wódka – Psycholog; Lekarz Ortopeda Daniel Kopko.”
Cały wpis Szymona Kołeckiego poniżej:
Po takiej gali i takich sportowych zawodach zawsze łatwo i przyjemnie pisze się kilka słów podsumowania i podziękowań….
Posted by Szymon Kołecki on Monday, December 16, 2019