Damian Grabowski: Potrzebuję jeszcze ostatnich szlifów i myślę, że za 4-5 tygodni będę do ich dyspozycji
Damian Grabowski podpisał przedwczoraj kontrakt z organizacją UFC. W wywiadzie dla Gazety Wyborczej udzielił krótkiego wywiadu w którym zdradza kilka szczegółów dotyczących jego kontraktu z UFC.
Przyznam szczerze, że ogromne, a kontrakt z nimi to wręcz cyrograf (śmiech ). Są takie obostrzenia i wymagania, że zawodnik nie może praktycznie bez ich zgody nic, tak się ubezpieczyli. Kontrakt podpisałem na sześć walk, ale trzeba też je wygrywać, bo z kolei oni sobie pozostawiali takie furtki, że mogą w każdej chwili każdego z nas zwolnić bez podania przyczyny. Dlatego trzeba cały czas dobrze walczyć, tak by być docenionym.
Jedno z pytań dotyczyło także jego debiutu w największej organizacji MMA na świecie.
Oni od razu wysłali do nas zapytanie, kiedy będę gotowy. Ja od 15 czerwca jestem w mocnym treningu, tak jakbym miał mieć zaraz walkę. Potrzebuję jeszcze ostatnich szlifów i myślę, że za 4-5 tygodni będę do ich dyspozycji. Odpisaliśmy więc, że od początku listopada czekam na ich każde wezwanie: czy to będzie walka planowana, czy też miałbym wskoczyć w miejsce kontuzjowanego zawodnika.