Cro Cop po walce z Fedorem Emelianenko
"Nie mogę wyjaśnić czemu byłem wycieńczony po 1 rundzie, w której byłem bardzo spokojny i skoncentrowany. Nie było w sumie powodu abym miał mniej energii. Na treningu toczyłem walki po 30 minut bez większego problemu a dziś ‘zgasłem" po 10 minutach. Gratuluje Fedorowi bo to on dominował przez większą część walki. Decyzja sędziów była sprawiedliwa i słuszna. Czułem się dobrze w parterze a w póżniejszym etapie walki nawet wolałem być na ziemi bo nie miałem energii, aby atakować w stójce. W pierwszej rundzie zamroczyłem go i zamiast dokończyć sprawę ciosami spróbowałem high kicka i się poślizgnąłem. Gdybym wiedział, że tak szybko stracę kondycję to bym bardziej atakował w 1 rundzie. Naprawdę nie ma wyjaśnienia dlaczego straciłem siły. Miałem swoją szansę ale teraz jest już za póżno". – powiedział dla japońskich mediów Mirko ‘Cro Cop’ Filipovic.
Pojawiły się pierwsze informacje, że Cro Cop już w październiku zamierza stoczyć rewanżową walkę z Josh Barnett’em a później pod koniec roku kolejny pojedynek z Minotauro.
