Conor McGregor przekonuje naiwnych: Duch wojownika ciągle we mnie płonie!
Żywa legenda światowego MMA Conor McGregor znowu przekonuje naiwnych fanów swojej osoby do tego, że wróci do startów.
Irlandczyk pozostaje bez rywalizacji od lipca 2021 roku. Od tamtego czasu częściej widziany jest na salach sądowych, gdzie najczęściej jest stroną oskarżoną o molestowanie seksualne kolejnych kobiet.
Jednak zdaniem „The Notoriousa”, duch wojownika ciągle w nim płonie i niedługo zobaczymy go ponownie w walce. Jednak nie będzie to starcie w organizacji UFC.
Zobacz również
Conor McGregor przekonuje naiwnych: Duch wojownika ciągle we mnie płonie!
McGregor gościł we Włoszech, gdzie promował galę BKFC (walk na gołe pięści, których jest udziałowcem). Rywalizacja zawodników bez rękawic odbędzie się 26 kwietnia we Florencji.
W niedzielę natomiast odbyła się konferencja prasowa promująca to wydarzenie.
Podczas niej, McGregor mający jeszcze aktywny kontrakt z UFC przekonywał naiwnych, że zawalczy jeszcze kiedyś na gołe pięści:
„Tak, tak, tak. Duch wojownika ciągle we mnie płonie. I to bardzo mocno. Z pewnością zobaczycie mnie jeszcze tutaj. Jeśli uważasz, że przyjeżdżam tutaj, wygłaszam przemówienia i prowadzę tych ludzi do bitwy, a sam w niej nie będę uczestniczył, to przemyśl to jeszcze raz. Z pewnością Conor McGregor będzie walczył w BKFC. Zapamiętajcie moje słowa.”
McGregor podał też listę zawodników, z którymi potencjalnie może się zmierzyć w starciu na gołe pięści w BKFC:
„Jest wiele walk, które można uznać jako pokazowe. Mike Perry Jeremy Stephens, rewanż z Eddiem Alvarezem. Walka z mistrzem wagi lekkiej albo półśredniej? Jestem otwarty.”
