MMA PLNajnowszeUFCCody Garbrandt: Przy odrobinie szczęścia wkrótce będę miał dla was wieści o mojej kolejnej walce

Cody Garbrandt: Przy odrobinie szczęścia wkrótce będę miał dla was wieści o mojej kolejnej walce

Cody Garbrandt (11-1) w listopadzie zeszłego roku doznał pierwszej porażki w zawodowej karierze i utracił pas mistrzowski kategorii koguciej na rzecz TJ-a Dillashawa (15-3) podczas gali UFC 217 w Nowym Jorku.

Cody Garbrandt chciał popełnić samobójstwo
Foto: Lowkick MMA

Był to ostatni pojedynek byłego już mistrza. Teraz natomiast “No Love” zapowiedział na swoim Instagramie, że prawdopodobnie wkrótce poznamy jego kolejnego rywala.

“Jestem podekscytowany możliwością powrotu na szczyt. Przy odrobinie szczęścia wkrótce będę miał dla was wieści o mojej kolejnej walce.”

Choć zawodnik nie zdradził nazwiska swojego potencjalnego rywala, wydaje się, że sensowne są jedynie zestawienia z absolutną czołówką kategorii. Wobec tego, iż Jimmie Rivera (21-1) i Marlon Moraes (20-5-1) zmierzą się w walce wieczoru UFC Fight Night 131 w Utica, najbardziej prawdopodobne są trzy opcje.

Nie można wykluczyć, że UFC będzie dążyć do rewanżowej walki z Dillashawem. Pomimo tego, że aktualny mistrz uważa, że “No Love” nie zasługuje na natychmiastowy rewanż to organizacja mogła zapewnić ostatecznie zawodnikom satysfakcjonujące warunki, gdyż starcie interesuje fanów zarówno ze względu na pierwszą walkę jak i historię związaną z odejściem TJ-a z Team Alpha Male. Prawdopodobieństwo takiego pojedynku byłoby tym większe, jeśli potwierdziłyby się informacje, iż kolejnym przeciwnikiem Demetriousa Johnsona (27-2-1) byłby jednak Henry Cejudo (12-2).

Również interesująca dla fanów byłaby rewanżowa walka dwóch byłych mistrzów, a więc pojedynek z Dominickiem Cruzem (22-2). “Dominator” niespodziewanie utracił pas mistrzowski na rzecz młodszego rywala na UFC 207. Dlatego też po dojściu do pełnej sprawności po kontuzji, która wykluczyła go z UFC 219 powinien być zainteresowany rewanżem z Codym. Zwycięzca takiego pojedynku miałby duże szanse na otrzymanie tittle shota.

Najmniej medialnym, ale również sensownym pod względem sportowym jest również zestawienie z Raphaelem Assuncao (26-5). Zawodnik posiada obecnie serię 3 zwycięstw. Od 2011 roku przegrał  tylko jedną walkę. Był to rewanżowy pojedynek z Dillashawem na UFC 200. Pierwszą walkę z obecnym  mistrzem Brazylijczyk wygrał niejednogłośną decyzją a UFC Fight Night 29 w październiku 2013 roku. Natomiast rewanż na jubileuszowej gali w lipcu 2016 roku padł już łupem Dillashawa, który w opinii wszystkich sędziów wygrał każdą z rund. Mimo wszystko jednak ewentualne zamknięcie trylogii będzie atrakcyjne dla organizacji, a walka z Garbrandtem stanowiłaby dobry eliminator do walki o pas.

Pozostaje nam więc czekać na ogłoszenie kolejnego rywala Cody’ego Garbrandta. Być może będzie to natychmiastowy rewanż z mistrzem lub walka, która zapewni mu kolejną szansę walki o pas. Należy tu jednak pamiętać, że starcie Rivera vs. Moraes może również wyłonić kolejnego pretendenta.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis