MMA PLNajnowszeBez kategoriiChuck Liddell chce…

Chuck Liddell chce…

Chuck Liddell

…tego co wszyscy zawodnicy MMA ostatnimi czasy. Walczyć z Fiodorem Emelianenko. Taką informację podał brytyjski dziennik The Sun. Możliwe, że dojdzie też do rewanżu z Wanderleiem Silvą. Możliwe jest wszystko, ale pewne jedno – Chuck chce odzyskać pas.

W wywiadzie z The Sun “Iceman” powiedział, że Fiodor nie udowadnia, że jest numerem jeden na świecie. Jako, że wiadomo nie od dziś, że jest on w bliskich stosunkach z prezydentem UFC, który jak mantrę powtarza to samo przy każdej okazji, słowa te nie dziwią. Dziwi natomiast to, że zdaniem Liddella Emelianenko jest typowym zawodnikiem g’n’p, który nie dysponuje mocnym ciosem i nie ma planu na walkę nigdy.

Walce towarzyszyłoby przejście Chucka do kategorii HW. Mówi, że może do tego dojść po tym, jak osiągnie wszystko w LHW. Czyli wydarzy się to nieprędko, bo jak wiemy przed Chuckiem przynajmniej rok starania się o pas. Przede wszystkim będzie musiał pokonać Rashada Evansa i liczyć na title shota, ze zwycięzcą walki Quinton Jackson vs. Forest Griffin. Jeśli uda mu się zdobyć pas nie wyklucza również rewanżu z Wanderleiem Silvą.

Wydaje się więc, że jedynym prawdziwym celem, który Chuck chce zrealizować to walka o pas. Jako, że jest znajomym Dany White’a, można się spodziewać, że jeśli pokona Evansa dostanie szansę. Co do wypowiedzi o walce z Fiodorem… To chyba ostatnio najpopularniejszy styl promowania siebie i niewiele więcej.

Gamrot - Dos Anjos

…tego co wszyscy zawodnicy MMA ostatnimi czasy. Walczyć z Fiodorem Emelianenko. Taką informację podał brytyjski dziennik The Sun. Możliwe, że dojdzie też do rewanżu z Wanderleiem Silvą. Możliwe jest wszystko, ale pewne jedno – Chuck chce odzyskać pas.

W wywiadzie z The Sun “Iceman” powiedział, że Fiodor nie udowadnia, że jest numerem jeden na świecie. Jako, że wiadomo nie od dziś, że jest on w bliskich stosunkach z prezydentem UFC, który jak mantrę powtarza to samo przy każdej okazji, słowa te nie dziwią. Dziwi natomiast to, że zdaniem Liddella Emelianenko jest typowym zawodnikiem g’n’p, który nie dysponuje mocnym ciosem i nie ma planu na walkę nigdy.

Walce towarzyszyłoby przejście Chucka do kategorii HW. Mówi, że może do tego dojść po tym, jak osiągnie wszystko w LHW. Czyli wydarzy się to nieprędko, bo jak wiemy przed Chuckiem przynajmniej rok starania się o pas. Przede wszystkim będzie musiał pokonać Rashada Evansa i liczyć na title shota, ze zwycięzcą walki Quinton Jackson vs. Forest Griffin. Jeśli uda mu się zdobyć pas nie wyklucza również rewanżu z Wanderleiem Silvą.

Wydaje się więc, że jedynym prawdziwym celem, który Chuck chce zrealizować to walka o pas. Jako, że jest znajomym Dany White’a, można się spodziewać, że jeśli pokona Evansa dostanie szansę. Co do wypowiedzi o walce z Fiodorem… To chyba ostatnio najpopularniejszy styl promowania siebie i niewiele więcej.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis