Chris Weidman jest bardzo pewny wygranej z Rockholdem
Niepokonany jak dotąd mistrz wagi średniej UFC – Chris Weidman, obronił już trzykrotnie swój tytuł, odkąd zdobył go w 2013 roku. “All American” zmierzy się z Luke’iem Rochholdem już 12 grudnia, na bardzo wyczekiwanej gali UFC 194. Zwycięzca tego pojedynku Weidman vs. Rockhold zmierzy się prawdopodobnie z Ronaldo Souzą lub z Yoel’em, Romero – w zależności kto wyjedzie zwycięsko z tego starcia.
Jeśli Weidman wygrałby z Rockholdem, a potem po raz kolejny obroniłby pas, to jak sam przyznaję, w wadze średniej nie będzie już dla niego wyzwań. „All American” chciałby wtedy przejść do wagi półciężkiej. Sprawdzcie co mistrz ma do powiedzenia:
„Muszę skupić się na Luke’u [Rockholdzie], I zwycięzcy pojedynku Souza vs. Romero,”
– powiedział podczas sesji pytań dla Periscope.
„I dopiero wtedy możemy zacząć mówić o Jon Jonesie, wadze półciężkiej, i o tym kto jest aktualnie w czołówce tej wagi.”
– kontynuował Weidman
Weidman chciałby wykazać się w wadzę półciężkiej, i tam udowodnić swoją wartość.
„Zmiana kategorii nie dotyczy zbijania wagi, chodzi o to, że kończą mi się przeciwnicy. Z najgroźniejszymi przeciwnikami zmierzę się całkiem niedługo.”
Zanim Weidman będzie szukał przeciwników w kategorii półciężkiej, musi najpierw pokonać Rockholda, a tej jest bardzo pewny swoich umiejętności.
Weidman jest jednak bardzo pewny siebie:
„Wydaje mi się, że skończę go w pierwszej, drugiej lub trzeciej rundzie. Walka zakończy się w przeciągu trzech rund.”
A wy komu kibicujecie ? Wolelibyście ponowną obronę pasa przez Weidmana ? Czy może stawiacie na Rockholda ?