Chael Sonnen broni wynagrodzeń w UFC: Pokaż mi firmę, która po 15 latach płaci sześć razy większą podstawę
Jedna z legend światowego MMA i uznawany przez wielu fanów za ojca trash talkingu – Chael Sonnen broni wynagrodzeń w UFC. Amerykanin, który obecnie znajduje się na sportowej emeryturze broni amerykańskiego giganta w sprawie wysokości wypłat dla swoich zawodników.
A te są ostatnio wzięte na tapetę i krytykowane. Szczególnie przez osobę Sarah Alpar, która dla pokrycia kosztów przygotowania do wrześniowej walki z Erin Blachfield założyła zbiórkę pieniędzy na portalu GoFoundMe. Amerykance pomógł wówczas m.in. youtuber Jake Paul, który wpłacił 8100 dolarów.
Chael Sonnen broni wynagrodzeń w UFC: Pokaż mi firmę, która po 15 latach płaci sześć razy większą podstawę
Zawodnicy UFC nie mają z czego pokryć kosztów swoich przygotowań – taka narracja bryluje w środowisku mieszanych sztuk walki po ujawnieniu zbiórki Sarah Alpar.
Organizację UFC w tej sprawie postanowił jednak wybronić Chael Sonnen. Były pretendent do tytułów wagi średniej i półciężkiej na swoim kanale na YouTube w taki sposób bronił wynagrodzeń gwarantowanych przez UFC:
„Osobą, która mówiła, że zawodnicy są wykorzystywani i nie są wystarczająco wynagradzani był Dana White. I teraz jego argumentu próbuje się użyć przeciwko niemu. Kiedy pierwszy raz walczyłem w UFC to był rok 2005. Zapłacono mi wtedy 2000 dolarów podstawy i 2000 dolarów bonusu za wygraną. Nie mogłem uwierzyć w to, ile pieniędzy zarobiłem, kiedy dostałem ten czek. 2000 dolarów w 2005 roku.
Teraz minimalna wypłata to 12000 dolarów. Minimum to sześć razy więcej w porównaniu do tego, co było w 2005 roku. Przez 15 lat podstawa wzrosła sześciokrotnie! Pokaż mi firmę, która po 15 latach płaci sześciokrotnie większą podstawę. Jak wskażesz mi taką firmę, to dostaniesz ode mnie dwa bilety na dowolną galę UFC.”
Zobacz także:
Nie daje za wygraną mistrz kategorii półciężkiej – Jan Błachowicz. Polak po raz kolejny w dość ostry sposób wypowiada się o swoim niedoszłym rywalu – Jon Jonesie. “Tam jest bajzel w głowie!” – powiedział o byłym czempionie Błachowicz.
Popularny aktor i celebryta Michał Milowicz zrobił sobie tatuaż polskiej organizacji MMA! W swoich mediach społecznościowych opublikował film z dziarania!
Adrian Kępa (8-5) podejmie niepokonanego Mansura Azhieva (5-0) w walce o szablę mistrzowską!
Już 16 lipca podczas dziesiątej edycji gali Armia Fight Night będziemy mieli okazję podziwiać niezwykle emocjonujące starcie, do jakiego bez wątpienia dojdzie pomiędzy Adrianem Kępą a Mansurem Azhievem.