MMA PLNajnowszeBez kategoriiByły zawodnik UFC skazany na dni 120 aresztu

Były zawodnik UFC skazany na dni 120 aresztu

Emerytowany zawodnik UFC wagi średniej – Chris Leben został skazany 31 sierpnia na 120 dni aresztu, oraz 3 lata w zawieszeniu, po przyznaniu się do zarzutów włamania się do mieszkania w San Diego, które należy do jego żony – z która aktualnie żyje w separacji.

Foto: Chris Leben foto: MMAjunkie.com

Według wywiadu dla MMAjunkie, którego udzielił Matthew Dix – zastępca prokuratora generalnego Hrabstwa San Diego – Leben (35 lat),  został skazany 31 sierpnia, ale nie został aresztowany. Były zawodnik UFC ma się wstawić w areszcie San Diego 21 września o 13:30, aby przesiedzieć 30 dni. Po tym okresie powinien dostać urlop roboczy – który pozwoli mu chodzić na tygodniu do pracy. Jeśli nie będzie pakował się w tarapaty, dostanie kredyt zaufania i zostanie zwolniony z aresztu, gdzie będzie pod nadzorem kuratora.

Zawodnik nie może się również zbliżać do swojej żony Kaleeny, przez następne 10 lat. To już kolejny taki zakaz dla Lebena..

Leben naruszył wcześniejszy zakaz zbliżania się do żony, włamując się do jej mieszkania oraz powodując szkody na 3000-4000 $. Policja znalazła potem karabin szturmowy AR-15, który miał należeć do Lebena. Znaleźli również pistolet o kalibrze .45 na łóżku Kaleeny (Leben twierdził, że karabin należał do żony).

Podczas wywiadów dla NBC San Diego, para zgodnie twierdziła, że drugi z małżonków był obraźliwy i  wulgarny. Leben twierdził, że jest niewinny zarzutów.

Były mieszkaniec Hawajów, został postawiony przed 16 zarzutami,  włączając w to 11 zarzutów nieposłuszeństwa wobec wyroku sądowego. Po apelacji doszło do ugody, gdzie wyrok 365 dni aresztu, został zmniejszony do 120 dni.

Leben (22-12 MMA, 12-10 UFC) oficjalnie ogłosił swoją emeryturę w styczniu 2014 roku, po 12 latach na zawodowych ringach.  Popularny, ale sprawiający problemy zawodnik był dwukrotnie zawieszony przez UFC za jazdę pod wpływem alkoholu, oraz dwukrotnie za oblanie testów antynarkotykowych.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis