Były rywal Pudziana walczy z zakażeniem ręki. Zakłada zbiórkę na leczenie! [DRASTYCZNE ZDJĘCIE]

Były rywal Pudziana walczy z poważnym zakażeniem ręki. Pamiętny mistrz wagi ciężkiej UFC ciągle odczuwa efekt złamania ręki w walce z Frankiem Mirem w 2004 roku.

Pojedynek Sylvii z Mirem odbył się w czerwcu 2004 roku na gali UFC 48. Walka ta zakończyła się przerwaniem przez sędziego Herba Deana po złamaniu kości przedramienia spowodowanej dźwignią na rękę.

Od tamtej pory Sylvia zmaga się z infekcją w ręce. W mediach społecznościowych opublikował nawet drastyczne zdjęcie tego, jak dzisiaj wygląda jego ręka.

Były rywal Pudziana walczy z zakażeniem ręki. Zakłada zbiórkę na leczenie!

Tamta walka z Frankiem Mirem nie była ostatnią w karierze Sylvii. Amerykanin dalej prowadził bardzo bogatą sportową karierę. Miał także epizod walki z Mariuszem Pudzianowskim. Było to w maju 2010 roku, gdzie na gali Mosin w Worcester pokonał Pudziana w drugiej rundzie. Była to wówczas trzecia walka Pudzianowskiego w zawodowym MMA.

Obecnie Tim Sylvia zmaga się z poważnym zakażeniem ręki. Jego narzeczona założyła nawet zbiórkę na leczenie na portalu Go Fund Me. Sam Sylvia opublikował w mediach społecznościowych wpis, w którym pokazuje jak aktualnie wygląda jego przedramię. To to przedramię, które w 2004 roku złamał mu Frank Mir i które od tamtego czasu nie wróciło już do siebie.

Sylvia zdjęcie uzupełnił informacją o tym, że zwrócił się o pomoc do UFC. Amerykański gigant jednak odmówił mu pomocy:

“Moje przedramię sprawia mi problemy od ponad roku. Śruby mi się w nim przemieszczają od czasu złamania w walce z Frankiem Mirem. Mój lekarz skontaktował się z UFC, bo oni opłacili mi pierwszą operację od tamtej sytuacji. UFC twierdzi jednak, że to nie ich problem i ich to nie dotyczy. Nie jestem ubezpieczony, a leczenie będzie kosztowało ponad 10 tysięcy dolarów. Może doradzicie, co powinienem zrobić?”