Brown otwarty na rewanż ale styczeń to za wcześnie

Mike Brown bardzo dobrze się czuje z pasem mistrzowskim odebranym Urijahowi Faberowi.
„Walczę bardzo długo i nigdy nie czułem się zauważony na co moim zdaniem zasługiwałem. Nareszcie się udało, super uczucie” mówi Brown.
„UFC zaprosiło mnie na walkę Cuture’a, siedziałem w pierwszym rzędzie” cieszy się mistrz WEC i dodaje podekscytowany „Za mną siedział Ricky Hatton. Czułem się jak gwiazda. Ricky Hatton tuż obok!”
O ponownej walce z Faberem powiedział:
„Zgadzam się na rewanż ale nie chce mi się teraz z nim walczyć. Słyszałem, że Leonard Garcia może być następny. Z którymś z nich dwóch będę walczył. Obaj są świetni i zasługują na tą walkę”
„Nie będę wtedy gotowy [na walkę w styczniu]„ mówi Brown o terminie kolejnego starcia. „To będzie prawdopodobnie marzec. Słyszałem, że marcowa gala będzie na Florydzie. Mogę tam walczyć kiedykolwiek. Kocham walczyć w domu”