Brock Lesnar: Artysta MMA!

Były mistrz zapasów, mający w swojej karierze debiut w K-1(wygrana z Min Soo Kim) Brock Lesnar mają 31 lat postawił sobie jasny cel:

“Jestem wojownikiem i wierzę, że, jeżeli ktoś powinien posiadać pas w UFC, to jest Brock Lesnar,” To wypowiedź zarejestrowało MMAWeekly.com w sierpniu 2007.

Lesnar zadebiutował w UFC 81 gdzie jego przeciwnikiem był Frank Mir. Nie był to udany debiut, przegrał walkę w której cały czas dominował, tłumacząc później, że przegrał z samym sobą, że nie udźwignął ciężaru debiutu. W początkach jego kontaktu z organizacją UFC, mało kto w niego wierzył, sam Dana, też sceptycznie wyrażał się o Brocku, proponując by nabierał doświadczenia w mniejszych organizacjach, co wyjawił na konferencji przed UFC 87. Wszystko zmieniło się, właśnie po UFC 87, gdzie Brock Lesnar pokonał Heath Herring. Dana, był w niebie, przyznał publicznie, że pomylił się co do oceny Lesnara, jest to nietypowe zachowanie Dany, by przyznał się do swojego błędu. Mając jedynie trzy pojedynki w MMA, nie zrzucił z siebie Brock miana zapaśnika walczącego w MMA choć lada chwila może walczyć o wielkie tytuły. Sam Lesnar mówi, że zawsze, będzie zapaśnikiem, że nie zapomni nigdy o swoich korzeniach. Od dziecka, zawsze towarzyszyła mu walka o wszystko, nic co obecnie ma nie dostał za darmo.

Lesnar przyznał się, że dwa lata temu był w rozstajach co do swojej dalszej kariery, ale znalazł swoje miejsce w UFC i to jest jego dom. Być może nie tylko zawodnik tak myśli, podobnie chyba myśli obecnie Dana, mówiąc, że Lesnar to artysta MMA, mogący już teraz walczyć z najlepszymi wojownikami MMA.