Brendan Allen mistrzem w 2024? Ambitny plan Amerykanina!
Opromieniony kapitalnym występem Brendan Allen zgłasza mistrzowskie aspiracje na przyszły rok!

Amerykanin na gali UFC Vegas 82 poddał Paula Craiga duszeniem zza pleców, zaliczając kolejny udany występ w najlepszej lidze MMA na świecie.
Brendan Allen dobrze wszedł w walkę, rzucając kilka ciosów i niskich kopnięć. Szkot nie dawał jednak za wygraną, spychając rywala na siatkę, gdzie pracował nad obaleniem. „All In” popisał się fenomenalnym rzutem i zdobył pozycję dominującą.
Allen świetnie wyglądał w szermierce na pięści. W trzeciej rundzie ponownie mocno trafił, ale tym razem dokończył dzieło zniszczenia, zaszedł za plecy i udusił Paula Craiga.
Allen o planach na przyszłość!
Brendan na konferencji po zakończonym wydarzeniu został zapytany przez dziennikarzy, z kim chciałby się teraz zmierzyć. Amerykanin dał jasno do zrozumienia, że nazwisko nie ma żadnego znaczenia. Ważne, aby ewentualna wygrana zbliżyła go do walki o pas kategorii średniej.
Zawalczę z tym, kogo dadzą mi Mick Maynard, Hunter Campbell i Dana White. Nazwisko nie gra roli, zawalczę z tym, który zbliży mnie do walki mistrzowskiej. Ciężko pracowałem i wiele poświęciłem w swoim życiu prywatnym, aby znaleźć się w tym miejscu.
ZOBACZ TAKŻE: Bonusy po UFC on ESPN+ 90. Kogo nagrodzono po gali w Las Vegas? [WIDEO]
Allen dodał, że planuje wrócić na UFC 300, czyli jubileuszowym wydarzenie amerykańskiego hegemona.
Okolice kwietnia, najlepiej w tym okresie. Mam nadzieję, że będzie to UFC 300. Nadchodzę i w 2024 roku będę mistrzem UFC. Tego się trzymam.
Uda mu się? Dajcie znać w komentarzach!