Bolesna strata “The Rocka”. Ze świata spływają kondolencje
Dwayne Johnson przechodzi obecnie trudne chwile w życiu. Aktor i były wrestler niedawno stracił bowiem ojca. Informacja została podana przez WWE.
Mowa o Rockym Johnsonie, który sam miał okazje występować jako zapaśnik. W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych był on jedną z głównych postaci WWWF, czyli ówczesnej czołowej wrestlingowej federacji. Z powodu występów ojciec “The Rocka” zmienił imię i nazwisko na wcześniej wymienione, pozostając przy nim do końca życia.
Jego śladami poszedł Dwayne, gdyż on również miał okazję występować w sportowym show. “The Rock” zadebiutował w federacji w latach dziewięćdziesiątych, szybko stając się jej gwiazdą. Dzięki temu młodszy z rodziny Johnsonów miał okazję wystąpić w głównej walce WrestleManii, a ponadto posiadał on najważniejsze pasy WWF/WWE.
Dla syna Rocky’ego wrestling był trampoliną do zrobienia kariery w Hollywood. Dwayne wystąpił bowiem w wielu kasowych filamch, m.in. “Królu Skorpionie” oraz kilku częściach serii “Szybcy i Wściekli”. Ponadto 47-latek miał epizod w UFC, gdyż wręczał on pas BMF Jorge’owi Masvidalovi (35-13).
Obecnie rodzina Johnsonów przechodzi żałobę. Rocky zmarł bowiem 15 stycznia w wieku 75 lat. Nie podano jednak do informacji, co wpłynęło na zgon byłego zapaśnika. Obecnie ludzie ślą kondolencje jego bliskim. Wiadomość została podana przez World Wrestling Entertaiment.